We wrześniu 2022 r. ujawniliśmy, że Wojciech Kurowski — biznesmen, który bryluje wśród celebrytów, a na Instagramie chwali się egzotycznymi podróżami i wizytami w drogich restauracjach — czerpie dochody z zakopiańskiej rezydencji postawionej za pieniądze, o których zwrot bezskutecznie upominają się obligatariusze. Po ośmiu miesiącach twórca i wieloletni prezes Optimy Development Poland (ODP), która poszkodowanym inwestorom winna jest ponad 50 mln zł, wciąż żyje jak pączek w maśle, ale wkrótce może się to zmienić.
Jeden z wierzycieli złożył wniosek o upadłość nie tylko ODP, ale także powiązanej z nią spółki Optima Property Chałubińskiego 17 (OPC17), a krakowski sąd wyznaczył już tymczasowych nadzorców sądowych. W ODP została nim spółka Alerion.
— Przygotowujemy sprawozdanie dla sądu i to wszystko, co mogę na ten moment powiedzieć — ucina Karol Tatara, kwalifikowany doradca restrukturyzacyjny i prezes Alerionu.
Faktyczny bankrut
ODP to jedna z kilkudziesięciu firm, których obligacje sprzedawała Gerda Broker. Niesławny pośrednik finansowy przekonywał, że oferuje „bezpieczne i rentowne inwestycje” w spółki „o zdrowych aktywach”, a w rzeczywistości wiele z nich już w chwili emisji obligacji było w wątpliwej kondycji finansowej, a dziś są formalnymi lub faktycznymi bankrutami.
Jedną z takich firm była ODP, która za dziesiątki milionów złotych od inwestorów (oprócz pieniędzy z obligacji do kasy spółki wpłynęło około 20 mln zł ze sprzedaży apartamentów) miała wybudować w Zakopanem kilka condohoteli, ale zbudowała tylko jeden — Rezydencję Gubałówka.
I to właśnie z tego czterogwiazdkowego hotelu twórca Optimy, znany w serwisach społecznościowych jako Wojtek Kurowski, wciąż czerpie dochody. I to mimo że ODP de facto nie prowadzi żadnej działalności, nie ma kont bankowych i nie jest czynnym podatnikiem VAT, a na dodatek od lat nie płaci podatków (m.in. podatku od nieruchomości), składek ZUS ani wielu innych zobowiązań, w tym w stosunku do obligatariuszy czy generalnego wykonawcy Rezydencji Gubałówka.

Podejrzana transakcja
Jest to możliwe dzięki transakcji z grudnia 2019 r., kiedy mająca już problemy z płynnością Optima sprzedała część rekreacyjną Rezydencji Gubałówka, składającą się z restauracji, spa, basenu, kuchni i sal konferencyjnych innej spółce zarządzanej przez Wojciecha Kurowskiego — o nazwie Rezydencja Gubałówka (RG). Z ustaleń PB wynika, że nieruchomość w luksusowym standardzie o powierzchni ponad 800 m kw. została sprzedana za… 10 tys. zł.
— Przeniesienie własności części rekreacyjnej Rezydencji Gubałówka z ODP do RG nie było żadnym wyprowadzeniem majątku. Dla wierzycieli nic się nie zmieniło — wciąż są zabezpieczeni wpisami hipotecznymi w księdze wieczystej — przekonywał na łamach PB Wojciech Kurowski.
Poszkodowani obligatariusze widzą to zupełnie inaczej. Ich zdaniem ten ruch oraz zmiana operatora rezydencji sprawiły, że komornik, który mógłby zająć przychody z condohotelu trafiające na konto Optimy, w przypadku RG nie ma na to szans. Dostęp do pieniędzy natomiast ma Wojciech Kurowski. I do dziś z nich korzysta.
— Transakcja z grudnia 2019 r. to nic innego jak dopełnienie oszustwa. Szczególnie gdy uwzględni się fakt, że i przed nią, i po niej pan Kurowski zapewniał nas w pismach o chęci kontynuowania kolejnych obiecanych inwestycji i spłaty naszych wierzytelności. Tymczasem o pozbyciu się jedynego składnika majątku mogącego przynosić dochody nie wspomniał ani słowem — komentował w 2022 r. na naszych łamach jeden z inwestorów.

Długi wielkie, majątek mały
Mimo to Wojciech Kurowski zapewniał, że wciąż jest możliwa restrukturyzacja spółki i rozliczenie się z wierzycielami. Trzeba jednak pamiętać, że proces restrukturyzacji ODP zaczął się… trzy lata temu, w lipcu 2020 r., kiedy Wojciech Kurowski złożył pierwszy wniosek o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego (PPU) Optimy. W 2021 r. firma próbowała jeszcze uproszczonej restrukturyzacji, czyli tzw. covidówki, a w 2022 r. ponownie PPU. Wszystkie trzy próby zakończyły się fiaskiem, a sąd każdorazowo stwierdzał, że otwarcie restrukturyzacji ODP skutkowałoby „pokrzywdzeniem wierzycieli”.
Zgodnie z ostatnim wnioskiem restrukturyzacyjnym majątek spółki był wart 16,5 mln zł, a jej zobowiązania 57,8 mln zł. Przy czym, zdaniem wierzycieli, ze względu na bałagan w księgach — przejawiający się w licznych różnicach w przedstawianych przez ODP bilansach — kwota zobowiązań firmy (57,8 mln zł) może być niedoszacowana, a wartość jej majątku (16,5 mln zł) przeszacowana.
Zdają się to potwierdzać wnioski o upadłość ODP i OPC17, jakie wpłynęły w lutym 2023 r. do krakowskiego sądu. Autorem obu jest Piotr Magdziak, biznesmen z branży transportowej z Buska-Zdroju, który zarówno w przypadku ODP, jak też OPC17 wniósł o upadłość w trybie przygotowanej likwidacji.
Tryb ten (tzw. pre-pack) zakłada, że równocześnie z ogłoszeniem upadłości obu firm sąd zatwierdzi sprzedaż łącznie trzech nieruchomości, na których miały powstać inne inwestycje ODP — Pensjonat Kościelisko, Apartamenty Chałubińskiego oraz kolejny etap Rezydencji Gubałówka. Na podstawie wycen biegłych rzeczoznawców za wszystkie trzy nieruchomości wskazany we wnioskach nabywca oferuje 4,75 mln zł.

Taktyczne zmiany
Dla porównania: sama Optima w ostatnim wniosku o restrukturyzację tylko dwie z trzech nieruchomości wyceniała na ponad 10,6 mln zł, a przy tzw. sprzedaży wymuszonej na prawie 7 mln zł. Tymczasem hipoteki ustanowione na poszczególnych nieruchomościach opiewają na dużo wyższe kwoty — w każdym wypadku na 18 do 29 mln zł.
W księgach wieczystych wszystkich trzech nieruchomości pojawia się też coraz więcej wpisów i wzmianek o wszczętych egzekucjach przeciwko ODP. Wszystkie do dziś pozostają jednak bezskuteczne. Dlaczego? Bo już kilka razy, gdy zakopiański komornik Bogusław Klocek próbował zlicytować jakąś nieruchomość ODP, Wojciech Kurowski składał rezygnację z funkcji prezesa — do licytacji nie dochodziło, po czym założyciel Optimy... wracał na stanowisko.
Z naszych ustaleń wynika, że ostatnia licytacja, w formie e-licytacji, odbyła się pod koniec czerwca 2023 r. Tym razem dotyczyła już nie ODP, lecz RG. Okazuje się bowiem, że ta spółka również nie wykonuje swoich zobowiązań (łączne długi w stosunku do właścicieli lokali w RG mają według informacji PB wynosić około 2 mln zł).
Do licytacji, którą objęte było wyposażenie zakopiańskiej rezydencji (ruchomości takie jak krzesła czy leżaki), tym razem doszło. A to dlatego, że sąd wcześniej wyznaczył specjalnego kuratora do reprezentowania RG — został nim zakopiański adwokat Krzysztof Jakubiak. Jak się jednak okazuje, znów doszło do próby zablokowania licytacji.
W aktach rejestrowych RG znaleźliśmy informację, że niewiele wcześniej, bo 13 czerwca 2023 r., Patrick Kurowski, syn Wojciecha i formalny właściciel zarówno ODP, jak też RG, odwołał ojca z funkcji prezesa RG, powołując na jego miejsce Cezarego Pachnika. Informacja o tym, jako uzasadniająca wstrzymanie licytacji, trafiła i do komornika, i do kuratora. Obaj w rozmowie z PB stwierdzili jednak, że to sąd powołał kuratora RG i to do sądu należy ewentualna decyzja o jego odwołaniu.
Czekając na syndyka
Ciekawe natomiast, kim jest nowy prezes RG, który — jak wynika z informacji PB — został ostatnio powołany również na prezesa ODP. Cezary Pachnik to menedżer, który zasiadał lub zasiada w organach spółek uczestniczących w przejmowaniu w kontrowersyjny sposób (w zamian za zwolnienie z długu z tytułu usług restrukturyzacyjnych) cennych nieruchomości po firmach z grupy deweloperskiej Dolcan, upadłej kilka lat temu w atmosferze wielkiej afery.
Część tych nieruchomości trafiła potem do firm kontrolowanych przez Dariusza Radziszewskiego, byłego prezesa War Inwestu — dewelopera, który zbankrutował z wielkim hukiem 20 lat temu. Trzeba pamiętać, że Riva, inna firma powiązana z tym kontrowersyjnym biznesmenem, w 2022 r. miała pomagać również w restrukturyzacji ODP.
— Nie wiem, czy ceny zaoferowane za poszczególne nieruchomości we wniosku o pre-pack Optimy odpowiadają ich wartości rynkowej. Niech to rozstrzygnie sąd. Liczę jednak, że tak czy inaczej zostanie ogłoszona upadłość spółki, bo to pozwoli wreszcie na odebranie władzy w ODP panu Kurowskiemu. Niezależny syndyk natomiast będzie mógł unieważnić wyprowadzenie części rekreacyjnej Rezydencji Gubałówka i prześwietlić wiele innych podejrzanych działań twórcy Optimy — komentuje jeden z obligatariuszy ODP.
I on, i inni nasi rozmówcy liczą też, że ewentualne pojawienie się syndyka zmobilizuje prokuraturę, która od kilku lat bada sprawę Optimy, ale zdaniem poszkodowanych inwestorów spółki — opieszale i nieudolnie.