Zejście notowań ropy naftowej o kilka dolarów niżej na baryłce pokazuje, że inwestorzy w coraz mniejszym stopniu boją się eskalacji konfliktu na Ukrainie. O ile sytuację trudno uznać za ustabilizowaną, to reakcja krajów zachodnich na uznanie przez Rosję dwóch separatystycznych regionów we wschodniej Ukrainie była umiarkowana.
Wstrzymanie certyfikacji gazociągu Nord Stream 2 jest w zasadzie ruchem w dużym stopniu symbolicznym i budzącym równie wiele dyskusji co cały ten dzielący Europę i świat projekt (zwłaszcza w obliczu niskich zapasów gazu na Starym Kontynencie). Reszta sankcji narzucana na Rosję także jest mało dotkliwa, co pokazuje, że państwa zachodnie nadal otwierają furtkę do dyplomatycznego rozwiązania konfliktu. z punktu widzenia inwestorów na rynku ropy naftowej, najważniejszy jest fakt, że sankcje nie dotyczą produkcji i eksportu ropy naftowej.

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Tymczasem wczoraj pojawiły się też kluczowe informacje dotyczące paktu nuklearnego – według dyplomatów, prowadzących negocjacje na linii Zachód-Iran, porozumienie jest już blisko i może ono przyczynić się do pojawienia się na rynku dodatkowych ilości ropy z Iranu. Na razie mowa jest o ponad milionie baryłek ropy naftowej dziennie, aczkolwiek nie ma pewności, że taka ilość ropy pojawi się od razu, zwłaszcza, że Iran po latach sankcji ma problemy z przestarzałą infrastrukturą. Niemniej, warto pamiętać, że kraj ten ma możliwości znaczącego zwiększenia produkcji ropy naftowej – posiada jedne z największych rezerw ropy na świecie i niegdyś był drugim największym producentem ropy w kartelu OPEC.

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne