Jeszcze trzy tygodnie temu zapewniano, że Grecji starczy pieniędzy co najmniej do połowy roku. Tymczasem bez podwyższenia przez tzw. trojkę limitu, który ogranicza możliwość zaciągania przez Grecję krótkoterminowego długu do 15 mld EUR, rząd w Atenach już za 21 dni może zostać bez pieniędzy. Oczywiście premier Tsirpas i jego współpracownicy mogą dzięki różnym manewrom finansowym „powalczyć” jeszcze do końca marca, ale z końcem tego miesiąca staną przed egzystencjalnym wyborem: albo zaakceptują pomoc finansową na warunkach, które odrzucali, albo Grecja będzie musiała opuścić strefę euro.
