W ostatnim roku udane podejścia do warszawskiej giełdy przeplatały się z porażkami. W październiku 2024 r. na GPW pojawiła się Żabka po ofercie wartej 6,45 mld zł, a w lutym tego roku udany debiut zaliczyła Diagnostyka. IPO spółki osiągnęło wartość 1,7 mld zł, a kurs akcji jest obecnie o 50 proc. wyższy niż w pierwszej ofercie publicznej. Fiaskiem zakończyły się natomiast oferty TTMS i Studenaca.
Duży wpływ na powodznie IPO miała bieżąca koniunktura na rynku. Oferty polskiej firmy IT i chorwackiej sieci sklepów przypadły na październik-listopad 2024 r., kiedy nastroje inwestorów nie były najlepsze. Wówczas WIG oscylował na granicy 80 tys. pkt – daleko od szczytu 89,4 tys. z 20 maja 2024 r. Natomiast Diagnostyka debiutowała już kiedy hossa nabrała rumieńców, a WIG od początku roku zyskał 13 proc. Od tego czasu wzrósł o kolejne 13 proc.
- Moment na debiut jest dobry. Spółki zbrojeniowe cieszą się dużym zainteresowaniem wśród inwestorów i spółka chce na tym skorzystać. Sprzyja też koniunktura rynkowa, co widać po przykładzie udanego debiutu Diagnostyki, a w zeszłym miesiącu przeprowadzono błyskawiczne transakcje ABB na akcjach m.in. XTB czy Murapolu – zatem popyt jest silny. Klimat rynkowy może nieco się pogorszył po wyborach prezydenckich, ale nie uważałbym tego za główny czynnik determinujący nastroje inwestorów – mówi analityk akcji pragnący zachować anonimowość.
- Czas na przeprowadzenie oferty jest bardzo dobry ze względu na branżę, w jakiej działa spółka – nakłady na wojsko rosną w Polsce i w Europie. Można założyć, że trend potrwa jeszcze rok-dwa lata. Aspekt sektorowy przeważa zatem w kształtowaniu sentymentu rynkowego. Reakcja inwestorów na wybory była mimo wszystko umiarkowana – sytuacja istotnie nie zmieniła się z perspektywy inwestorów zagranicznych, więc na razie jest stabilnie – mówi zarządzający funduszami, który chciał zachować anonimowość.
Sektor zbrojeniowy ma dość skromną reprezentację na rodzimej giełdzie, ale to nie przeszkodziło, by zapanowała w nim hossa. Akcje Protektora, producenta obuwia m.in. dla służb mundurowych, podrożały o ponad 100 proc. Na gorączce zbrojeniowej skorzystały też akcje Lubawy, które od stycznia wzrosły o 106 proc. do 9,04 zł za walor (cena w pewnym momencie sięgnęła nawet 12 zł). Wzięciem inwestorów cieszyły się także Zremb Chojnice (+81 proc. od początku roku) i Creotechu (+70 proc.).
Oto najważniejsze informacje o Arlenie:
- Grupa Arlen specjalizuje się w produkcji specjalistycznej odzieży ochronnej oraz elementów wyposażenia indywidualnego dla służb mundurowych. Produkuje też tkaniny specjalistyczne, które wykorzystuje się do szycia mundurów czy plecaków. Zarząd zapowiada w najbliższym czasie poszerzenie oferty o produkcję butów, a jednym z celów akwizycyjnych jest podmiot parający się właśnie tą działalnością.
- Grupa Arlen posiada zakłady w Dzierżoniowie, Tarnowie, Żyrardowie i Opocznie, w których produkuje się milion sztuk odzieży i 600 tys. metrów bieżących tkanin specjalistycznych rocznie. W czterech zakładach Arlenu pracuje łącznie 400 pracowników, a w całej grupie zatrudnionych jest 700 osób. Tekstylną grupę wyróżnia to, że wszystkie etapy produkcji są zintegrowane w jednym miejscu począwszy od produkcji przędzy przez tkaninę, druk i laminat. Europejska konkurencja ma mniej atutów, bo np. musi korzystać z pomocy zewnętrznych dostawców zajmujących się drukowaniem tkanin bądź ich laminowaniem.
- W pierwszej ofercie publicznej do kupienia będzie nie więcej niż 7,74 mln akcji po maksymalnej cenie 38 zł. Wartość oferowanego pakietu wynosi 294,1 mln zł i stanowi on około 35 proc. kapitału zakładowego. Po przeprowadzeniu oferty główny akcjonariusz założy dwuletni lock-up na pozostające w jego gestii akcje.
- Przy cenie maksymalnej wartość spółki sięga 841 mln zł – podobnie rynek wycenia m.in. Bogdankę, Creotech czy Torpol, a free float dawałby powody do włączenia spółki w skład indeksu sWIG80.
- Zapisy inwestorów indywidualnych będą przyjmowane od 4 do 11 czerwca po cenie maksymalnej. 10-20 proc. oferty ma trafić do inwestorów detalicznych. Inwestorzy instytucjonalni mogą zgłaszać popyt do 12 czerwca. Ofercie nie będzie towarzyszyć nowa emisja, a debiut na GPW planowany jest na 24 czerwca.
- Akcjonariuszem oferującym jest Andrzej Tabaczyński, prezes i założyciel Arlenu. Z wykształcenia jest chirurgiem. Pracował jako lekarz w Wielkiej Brytanii i RPA, jednak później zajął się branżą tekstyliów. Za pośrednictwem A.T. Fundacji Rodzinnej posiada 95,06 proc. akcji. 80 tys. akcji ma Joanna Teresa Gieorgijewska (członkini rady nadzorczej), a 1,013 mln przypadło pracownikom uczestniczącym w programie motywacyjnym.
7. W ubiegłym roku Arlen miał 461,4 mln zł przychodów, czyli o 26 proc. więcej niż rok wcześniej. W 2023 r. tempo wzrostu przychodów przekroczyło 30 proc. Było to konsekwencją dużej liczby wygranych przetargów, przede wszystkim tych, które ogłaszało Wojsko Polskie. Rentowność EBITDA w ostatnich trzech latach wynosiła od 13 do 15 proc. Spółka utrzymuje się z kontraktów u dużych klientów z sektora publicznego często kontrolowanych przez skarb państwa, zagranicznych służb mundurowych oraz firm prywatnych. W ubiegłym roku 94 proc. przychodów pochodziło z kraju - od wojska, Straży Granicznej, Policji, Krajowej Administracji Skarbowej, a także od unijnej agencji Frontex, która ma centralę w Warszawie. W latach 2022-24 w strukturze eksportu znaczący udział miała sprzedaż w Niemczech, Szwajcarii, Litwie i Norwegii. Zarząd stawia na ekspansję za granicą, a na celowniku firmy są m.in. Niemcy w związku ze wzrostem wydatków Bundeswehry, a także Hiszpania.
8. Sprzedaż Arlenu jest silnie uzależniona od sektora publicznego, co rodzi ryzyko spadku przychodów w razie ich ograniczenia lub niepozyskania odpowiedniej ilości kontraktów. W 2024 r. udział kontraktów publicznych w sprzedaży na rynku polskim wyniósł ponad 86 proc.
9. Arlen chce się regularnie dzielić zyskiem z akcjonariuszami. Polityka dywidendowa zakłada coroczne przekazywanie 30-50 proc. (maksymalnie 75 proc.) skonsolidowanego zysku netto. Spółka zapowiada, że podzieli się zyskiem już za 2025 r.
10. Zgodnie z danymi pochodzącymi z raportu CustomMarketInsights.com „Global Industrial Protective Clothing Market 2024–2033” wartość globalnego rynku odzieży ochronnej dla służb mundurowych w 2023 r. wyniosła 12,2 mld USD. Przewiduje się, że do 2032 r, osiągnie wartość blisko 20,6 mld USD (+69 proc.).
Współpraca: Agnieszka Zielińska