20 stycznia – albo zaliczka, albo zeznanie

Iwona JackowskaIwona Jackowska
opublikowano: 2016-01-14 22:00

PIT 2015: Przedsiębiorcom zostało kilka dni na decyzję, czy zamiast podatku za grudzień rozliczyć cały rok. W drugim wariancie trzeba uważać na błąd

Przedsiębiorcy nie muszą płacić grudniowej zaliczki podatkowej. To wiadomo od 2012 r., kiedy wprowadzono taką możliwość. Po raz pierwszy można było z tego skorzystać na początku 2013 r. W takim przypadku do 20 stycznia należy złożyć roczne zeznanie. W tym roku termin upłynie w najbliższą środę.

Marek Wiśniewski

— Podatnicy wpłacają zaliczki na podatek dochodowy do 20. dnia kolejnego miesiąca. Za grudzień taki obowiązek istnieje jedynie wtedy, gdy podatnik nie złoży wcześniej rocznej deklaracji i nie opłaci należnego podatku — przypomina Marta Ignasiak, doradca podatkowy w kancelarii FKA Furtek Komosa Aleksandrowicz.

Zasadę tę określono w art. 44 ust. 6 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT). Dotyczy ona nie tylko zaliczek regulowanych miesięcznie, ale też kwartalnych i nie ma znaczenia, czy działalność gospodarcza jest opodatkowana według skali podatkowej (czyli zasad ogólnych z dwiema stawkami — 18 i 32 proc.), czy liniowo, z jedną stawką 19 proc.

Złożenie do 20 stycznia zeznania — odpowiednio na formularzach PIT-36 (przeznaczonego dla zasad ogólnych) lub PIT-36L (dla liniowców) — zwalnia z odrębnego rozliczenia dochodów grudniowych. Podatnik musi spełnić jeszcze jeden warunek — zapłacić podatek na zasadach przewidzianych w art. 45. Ten wymóg rodzi jednak problemy.

Kłopotliwe przepisy

W art. 45 mowa o tym, że podatnicy mają obowiązek składać zeznanie według ustalonego wzoru do 30 kwietnia i że w tym terminie muszą wpłacić podatek wynikający z zeznania. W tym roku wyjątkowo do 2 maja, gdyż ostatni dzień akcji PIT przypada w sobotę. Podatnicy pytają, czy mogą do tego czasu czekać z uregulowaniem niedopłaty, wyliczonej w PIT złożonym do 20 stycznia. Problem jest podnoszony nie od dziś. Kłopot sprawiają nieprecyzyjne przepisy.

— Stwierdzenie w ustawie, że złożenie zeznania w terminie grudniowej zaliczki wymaga zapłaty podatku na zasadach przewidzianych w art. 45, może oznaczać, że rezygnacja z wpłaty zaliczki nie wymaga natychmiastowego uregulowania zobowiązania rocznego, lecz jedynie złożenia zeznania rocznego do 20 stycznia — mówi doradca z kancelarii FKA. Jej zdaniem, nie jest to jednak takie oczywiste. W związku z niejasnym odwołaniem jednych przepisów ustawy o PIT do innych jej przepisów, w tej sprawie przeważa stanowisko, że w istocie wymagają one zapłaty podatku nie później niż do 20 stycznia i to jest logiczne z punktu widzenia celu wprowadzenia nowego uprawnienia.

Pogląd ten wyraźnie prezentują organy podatkowe, m.in. w wydanych w tej sprawie interpretacjach podatkowych. Takie też od początku było stanowisko Ministerstwa Finansów (MF), przeciwnego uznaniu, że w omawianym przypadku zapłatę podatku wynikającego z rocznego rozliczenia można odłożyć do 30 kwietnia, czyli do końca akcji PIT. Nie taka była intencja zwolnienia z zapłaty zaliczki grudniowej pod warunkiem złożenia zeznania — tłumaczono. Jednak ogólnej interpretacji w tej sprawie minister finansów nie wydał.

Niewielu chętnych

Na razie problem nie dotyka wielu podatników, bo przedsiębiorcy nie korzystają masowo z nowego uprawnienia.

MF nie prowadzi statystyk, które pokazałyby, jaki procent uprawnionych składa roczne zeznania do 20 stycznia. Takich danych nie wyszczególniają też organy podległe resortowi. Izba Skarbowa w Warszawie przeprowadziła dla „Pulsu Biznesu” sondaż na ten temat w kilku warszawskich urzędach skarbowych. Nie odnotowano tam dużego zainteresowania możliwością złożenia rocznego PIT w terminie rozliczeń grudniowej zaliczki.

— Zdecydowana większość prowadzących działalność gospodarczą sporządza roczny PIT do 30 kwietnia. Składane do 20 stycznia stanowią, w zależności od urzędu skarbowego, od 0,4 proc. do 2,4 proc. wszystkich zeznań rocznych złożonych przez wspomnianych podatników. Nie zauważono także tendencji wzrostowej w stosunku do lat ubiegłych — informuje Anita Siedlecka, specjalista z warszawskiej izby.

Liczbę styczniowych zeznań składanych w terminie rozliczeń grudniowej zaliczki policzono też w Urzędzie Skarbowym w Zduńskiej Woli. Przed dwoma laty skorzystał z tej możliwości niecały 1 proc. uprawnionych. Tak samo było przed rokiem.

— W ok. 60 proc. tych zeznań podatnicy wykazali nadpłaty rocznego podatku — mówi Andrzej Kukuła, zastępca naczelnika zduńskiego urzędu. Przyczyn, dla których niewiele osób spieszy się z rozliczeniem PIT do 20 stycznia, nikt raczej nie bada. — Przedsiębiorcy wyliczają zaliczki w wysokości różnicy pomiędzy podatkiem