W lutym i marcu General Motors ogłosił, że musi poprawić ponad 3 mln USD. Amerykański Krajowy Urząd Bezpieczeństwa Drogowego (NHTSA) poinformował, że ok. 70 proc. właścicieli pojazdów zgłasza się w takich sytuacjach do producentów. Odsetek ten spada jeśli producent zwleka z ogłoszeniem naprawy usterek. Do tego im starsze auto tym właściciele są bardziej skłonni uważać jego wady za skutek zużycia niż wadę produkcyjną.

Amerykańscy prawnicy twierdzą, że niezgłoszenie się na wezwanie producenta może oznaczać późniejsze problemy dla właściciela. W przypadku nie usunięcia usterki i ewentualnych roszczeń sąd może uznać, że właściciel „zaakceptował ryzyko”, wobec czego nie należy mu się żadne odszkodowanie.