Michał Sołowow i Artur Kłoczko wystawili na sprzedaż kontrolny pakiet akcji Cersanitu. Ofertę skierowali do instytucji finansowych.
Właściciele większościowego pakietu akcji Cersanitu podjęli decyzję o wyjściu z inwestycji. Instytucje finansowe 3 września otrzymały od Michała Sołowowa (przewodniczącego rady Cersanitu) i Artura Kłoczko (wiceprzewodniczącego RN) ofertę nabycia 64 proc. akcji. Informację tę potwierdza zarządzający funduszami inwestycyjnymi.
— Rzeczywiście, na początku września otrzymałem propozycję objęcia części akcji od głównych akcjonariuszy Cersanitu. Podobno akcjami spółki zainteresowane są także fundusze z Londynu — mówi pragnący zachować anonimowość zarządzający aktywami.
Oferta wywołała przecenę akcji spółki produkującej wyposażenie łazienkowe. 3 września kurs spadł aż o 9,8 proc. (do 69,1 zł). Spółka próbowała ratować sytuację.
— Zarząd Cersanitu informuje, że spadek notowań nie znajduje uzasadnienia w sytuacji spółki — podała firma w raporcie bieżącym.
Tylko niektórzy znali prawdziwe powody zniżki. Świadczy o tym raport CDM Pekao o Cersanicie, datowany na 3 września, zatytułowany „Pakiet kontrolny na sprzedaż”.
Nie ulega wątpliwości, że dwaj oferenci na transakcji zbiją kokosy. Od dnia debiutu akcje Cersanitu podrożały o ponad 300 proc. Rafał Jankowski, autor raportu CDM, obawia się jednak, że proces sprzedaży pakietu może się wydłużyć.
— Wydaje się, że dwaj główni właściciele nie są zainteresowani sprzedaniem akcji poniżej 70 zł — czytamy w raporcie CDM.
Jednak nasz rozmówca z jednego z TFI uważa, że właściciele zgodzą się nawet na cenę poniżej 65 zł.