W ubiegłym roku kluby angielskiej Premier League osiągnęły ponad 2 mld GPB (3 mld USD) dochodów z transmisji telewizyjnych, biletów i sprzedaży dóbr i usług wykorzystujących ich markę. Wiekszość tych pieniędzy trafiła jednak do piłkarzy. W przypadku Manchesteru City poszło na ich wynagrodzenia aż 95 proc. wpływów klubu. Gwiazdy Chelsea, John Terry i Frank Lampard, zarabiaja nawet 150 tys. GBP tygodniowo. Tymczasem klub będący własnością rosyjskiego oligarchy, Romana Abramowicza, miał 65,7 mln GBP straty rocznej. Z raportów rocznych wynika, że 20 klubów najwyższej angielskiej ligi piłkarskiej jest zadłużona na ponad 2 mld GBP.
 MD, Bloomberg