A jednak się kręci

Grzegorz Zięba
opublikowano: 2004-06-15 00:00

Polski wzrost gospodarczy ma charakter trwały i nie jest skutkiem wzmożonych zakupów przed dniem akcesji — wynika z badań BCC.

Nie potwierdziły się obawy analityków, którzy wzrost gospodarczy przypisywali głównie koniunkturalnemu ożywieniu w związku z przystąpieniem do UE oraz wyjściu firm z szarej strefy po obniżce podatku CIT.

— Z naszych badań wynika, że firmy podnoszą sprzedaż oraz wydajność i coraz więcej inwestują — mówi Tomasz Uchman, dyrektor Instytutu Lobbingu Business Centre Club (BCC).

BCC przeprowadził badanie między 25 maja a 8 czerwca na próbie 1750 firm członkowskich. Nie objęto nim przedsiębiorstw z sektora finansowego.

Ponad połowa badanych firm zanotowała wzrost produkcji, a aż trzy czwarte — sprzedaży. Dwa na trzy przedsiębiorstwa inwestują — i to nie w nowe samochody, jak utrzymują niektórzy analitycy. W takiej samej liczbie firm rośnie wydajność pracy, w połowie — także zatrudnienie. Wolniej natomiast idą w górę zarobki: do ich podniesienia przyznało się 40 proc. badanych.

— Warto podkreślić, że dwie trzecie przedsiębiorców uznało poprawę swojej kondycji za efekt obniżenia podatku CIT do 19 proc. —