W środę akcje Beyond Meat rosną o ponad 60 proc., osiągając poziom ok. 5,9 USD. Dzień wcześniej akcje podrożały aż o 146 proc. po informacji, że produkty firmy pojawią się w ponad 2 tys. sklepów sieci Walmart. Od połowy października, gdy jedna akcja kosztowała 0,50 USD, jej cena zwiększyła się blisko siedmiokrotnie.
Internauci napędzają wzrost akcji Beyond Meat
Rajd akcji Beyond Meat przypomina euforię z 2021 roku, kiedy użytkownicy Reddita wywindowali notowania GameStop i kina AMC. Tym razem wzrost napędzają drobni inwestorzy aktywni w mediach społecznościowych. Według Business Insidera jednym z głównych promotorów akcji jest trader Dimitri Semenikhin, znany jako Capybara Stocks, który twierdzi, że posiada ponad 4 proc. udziałów w spółce (sprzed rozwodnienia kapitału).
Jak podaje Vanda Research, we wtorek inwestorzy detaliczni kupili akcje Beyond Meat za niemal 35 mln USD – to największy jednodniowy napływ kapitału w historii spółki. Zainteresowanie firmą gwałtownie wzrosło również na forach takich jak r/WallStreetBets czy Stocktwits.
– Mamy tu typowy zestaw czynników sprzyjających spekulacji: deficytową firmę, dużą liczbę krótkich pozycji i prosty model biznesowy. To przepis na kolejną giełdową euforię napędzaną przez internautów – powiedział Ivan Cosovic, dyrektor firmy analitycznej Breakout Point.
Spekulacyjny efekt domina na rynku
Nagły skok notowań Beyond Meat mógł być skutkiem tzw. short squeeze – efektu domina, w którym inwestorzy, wcześniej liczący na spadek ceny, zaczęli w pośpiechu odkupować akcje, gdy notowania gwałtownie rosły. Według danych Ortex na początku tygodnia krótkie pozycje obejmowały aż 81,8 proc. akcji spółki, wobec 64 proc. tydzień wcześniej. Tak wysoki poziom wymusił na wielu inwestorach zamykanie stratnych transakcji, co dodatkowo napędziło wzrost cen.
Jeszcze kilka lat temu Beyond Meat uchodził za pioniera i symbol rewolucji w branży spożywczej. W czasie pandemii, gdy konsumenci masowo sięgali po zdrowsze zamienniki mięsa, akcje spółki biły rekordy, sięgając w 2019 roku poziomu kilkuset dolarów. Od tego czasu ich wartość spadła jednak o ponad 95 proc.
Beyond Meat uniknął upadłości kosztem akcjonariuszy
Entuzjazm wokół zamienników mięsa szybko wyhamował. Klienci zaczęli zwracać uwagę na wysokie ceny, intensywne przetwarzanie produktów i smak odbiegający od oczekiwań. Sprzedaż spadła, a firma zmuszona była do redukcji zatrudnienia i restrukturyzacji zadłużenia.
W zeszłym tygodniu Beyond Meat poinformował, że niemal wszyscy wierzyciele zaakceptowali wymianę obligacji, co pozwoliło uniknąć niewypłacalności, ale jednocześnie oznaczało duże rozwodnienie kapitału akcjonariuszy. W efekcie notowania spadły do historycznego minimum – zanim rozpoczął się obecny rajd.
Wraz z falą wzrostów akcje Beyond Meat trafiły do funduszu Roundhill Meme Stock ETF, który inwestuje w spółki popularne wśród internautów. Producent „roślinnego mięsa” ma w nim największy udział – około 10,2 proc. W ostatnich dniach zyskiwały również inne popularne wśród drobnych inwestorów firmy, takie jak Krispy Kreme, której kurs wzrósł o 30–35 proc.