Zaplanowane jest wprowadzenie planu dotyczącego budowy farm wiatrowych oraz zobowiązanie producentów energii do sprzedaży wytworzonej energii elektrycznej na giełdzie. Inicjatywy te mają być częścią projektu ustawy, który jednocześnie ma za zadanie "zamrozić lub obniżyć" ceny energii dla gospodarstw domowych w pierwszej połowie 2024 roku - wyjaśnił Onichimowski.
Koalicja Obywatelska planuje, że do końca 2030 roku 68 proc. produkcji energii elektrycznej będzie pochodzić z bezemisyjnych źródeł energii. Onichimowski podkreślił, że nowy gabinet nie ma innego wyjścia, jak tylko zreformować system energetyczny, który obecnie opiera się głównie na węglu.
Ekspert Koalicji Obywatelskiej zaznaczył, że długoterminowym celem reform będzie redukcja emisji dwutlenku węgla o 75 proc. w porównaniu do poziomu z 2022 roku. Plan przyszłego rządu zakładać ma także m.in. potrójne zwiększenie mocy wiatraków i pięciokrotne zwiększenie mocy fotowoltaiki.

