Poniedziałkowe publikacje wyników przez amerykańskie spółki przyniosły za oceanem kolejną przecenę indeksów: Nasdaq stracił 2,01 proc., a Dow Jones 1,44 proc. Sesja rozpoczęła się od wzrostów, związanych z podniesieniem przez bank UBS Warburg rekomendacji dla Cisco Systems. Jednak chwilę później ostrzeżenia nadeszły zarówno ze strony Starej jaki Nowej Ekonomii.
Pierwszym sprawcą spadków był działający w sektorze komputerowym koncern Minnesota Mining & Manufacturing (3M), którego zyski spadły w drugim kwartale z powodu spowolnienia gospodarczego i wysokiego kursu dolara. Słabe wyniki pokazał również główny rywal Hewlett-Packard na rynku amerykańskim, producent drukarek Lexmark International.
Pesymistyczny raport przedstawił też największy amerykański producent stali, USX-U.S. Steel Group, który poniósł w drugim kwartale stratę wobec zysku rok wcześniej. Spółka tłumaczy słabe wyniki niskimi cenami stali i słabą koniunkturą.
Pogorszenie wyników zapowiedział American Express, który zwolni 4-5 tys. pracowników z powodu spowolnienia gospodarczego w USA. Firma znana przede wszystkim ze swoich zielonych kart kredytowych i czeków podróżnych podała wcześniej, że jej zyski w drugim kwartale będą o 76 proc. niższe niż rok wcześniej, kiedy to AmEx zarobił 740 mln USD
Dużą uwagą cieszyły się na poniedziałkowej sesji akcje Walta Disneya, który planuje kupno za 3 mld USD od Ruperta Murdocha pakietu programów dla dzieci Fox Family Worldwide. Transakcja ta umocni Disneya w sektorze telewizji rodzinnej, a Murdochowi da niezbędne fundusze do odkupienia od General Motors telewizji satelitarnej Direct TV.
Słabe wyniki zwiększają obawy inwestorów o publikacje kolejnych raportów przez amerykańskie blue chipy. W bieżącym tygodniu wyniki podadzą m. in. Compaq, Lucent Technologies i JDS Uniphase. Dużą rolę może tez odegrać wtorkowe wystąpienie szefa Fedu, Alana Greenspana w Senacie, gdyż inwestorzy spodziewają się szerszej wypowiedzi niż ubiegłotygodniowa.
Paweł Kubisiak