Analitycy: rosną szanse, że CPI na koniec roku zejdzie do poziomu jednocyfrowego

PAP
opublikowano: 2023-06-15 15:41

Rosną szanse, że inflacja CPI na koniec roku zejdzie do poziomu jednocyfrowego; będzie zbliżona do 10 proc. - ocenili analitycy banku Santander w komentarzu do czwartkowych danych GUS. Dodali, że inflacja bazowa może w tym roku spaść do ok. 8 proc. w ujęciu rocznym.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Adobe Stock

Główny Urząd Statystyczny poinformował w czwartek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju 2023 r. wzrosły r/r o 13 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem się nie zmieniły.

Analitycy Santandera zwrócili uwagę, że wzrost cen towarów spowolnił do 13,3 proc. r/r z 15,1 proc. r/r, a usług do 12,3 proc. z 13,3 proc. r/r. Inflację bazową szacują natomiast na 11,4 proc. r/r wobec 12,2 proc. r/r w kwietniu.

Według ekonomistów banku w kolejnych miesiącach dojdzie do dalszych spadków inflacji. Ich zdaniem jest "duża szansa" na odczyt jednocyfrowy w październiku. "Rosną szanse, że CPI na koniec roku zejdzie do poziomu jednocyfrowego, chociaż naszym zdaniem będzie nadal zbliżona do 10 proc." - prognozują.

Zgodnie z szacunkami banku ceny w kategoriach bazowych wzrosły o 0,3 proc. m/m. "Dynamika przekraczająca 1,0 proc. m/m, notowana między luty a kwietniem, już w tym roku się nie pojawi, a na koniec roku inflacja bazowa osiągnie ok. 8 proc. r/r" - zaznaczyli ekonomiści. W ich opinii takie okoliczności nie będą sprzyjać obniżkom stóp, szczególnie w warunkach spodziewanego przez nich ożywienia gospodarczego i "rosnącej skali proinflacyjnych obietnic wyborczych".

Analitycy zauważyli, że ceny żywności i napojów bezalkoholowych były wyższe niż przed rokiem o 18,9 proc. (w kwietniu +19,9 proc. r/r). W danych szczegółowych, jak dodali, pojawiły się pierwsze kategorie z cenami niższymi niż rok wcześniej: masło (-1,9 proc. r/r) i mięso drobiowe (-1,0 proc. r/r). Z kolei cukier był wciąż o ponad 60 proc. droższy r/r, a warzywa, jogurty, śmietany i jaja o ok. 25 proc.

Jak wskazali ekonomiści, w ujęciu m/m "zachowanie cen żywności było w maju zgodne ze wzorcem sezonowym" - po silnych wzrostach cen w lutym i marcu, oraz nieznacznym przyroście w kwietniu. "Największe odchylenia w dół od typowego majowego zachowania cen wystąpiły m.in. w olejach i tłuszczach (szósty z rzędu spadek cen m/m, tym razem o 1,0 proc.), mleku (-1,2 proc. m/m)" - zaznaczyli. Ich zdaniem oleje i tłuszcze "odreagowują po szoku związanym ze spadkiem podaży roślin oleistych w Ukrainie".

Rośnie również, jak dodali, podaż mleka, przy słabym wzroście popytu w Chinach. "W jajach, owocach oraz mące wystąpił nietypowo mały wzrost jak na ten miesiąc, o zaledwie 0,1 proc. m/m" - zauważyli. Wyraźne odchylenia w górę dotyczyły natomiast mięsa wieprzowego (+2,1 proc. m/m), napojów bezalkoholowych (+1,7 proc. m/m) i warzyw (-0,3 proc. m/m).

Eksperci zwrócili uwagę, że ponadnormatywnie rosły ceny m.in. w kategoriach: zdrowie (1,9 proc. m/m - zwłaszcza wyroby farmaceutyczne), restauracje i hotele (1,3 proc. m/m), inne towary i usługi (1,2 proc. m/m – w tym ubezpieczenia o 2,9 proc. m/m), napoje alkoholowe i tytoń (0,9 proc. m/m). Według analityków Santandera wzrost cen w kategorii "zdrowie" to efekt nowej listy leków refundowanych.

Z kolei "mniej więcej zgodnie ze wzorcem sezonowym" zachowywały się m.in. ceny: odzieży i obuwia (0,1 proc. m/m), użytkowania mieszkania (-0,1 proc. m/m), czy wyposażenia mieszkania (0,5 proc. m/m).