Fundusz Aria, inwestujący w spółki technologiczne, których model biznesowy przeszedł już rynkową weryfikację, dotychczas zgromadził na inwestycje 250 mln zł, a za 3-5 lat ma ambicję zarządzać czterokrotnie większym kapitałem. W drodze do celu korzysta ze sprzyjającego wiatru, który wieje mu w żagle od wybuchu pandemii.
- W zeszłym roku branża technologiczna kontynuowała korzystny trend, jaki zaczął się w pierwszej połowie 2020 r. Myślę, że zmiany, które wtedy zapoczątkowano, pozostaną z nami na długo, a wręcz staną się nową normalnością – mówi twórca i szef Arii.

Dwa nowe nabytki
W zeszłym roku do portfolio funduszu trafiły dwa podmioty. Wiosną Aria zainwestowała w spółkę Sundose, a latem - w Nethone. Pierwsza oferuje spersonalizowane suplementy diety w formule D2C (direct to consumer), a druga specjalizuje się w walce z oszustwami w sieci.
W obu przypadkach Aria działała w ramach międzynarodowych konsorcjów udzielających finansowania. Wśród inwestorów były m.in. takie fundusze jak niemiecki DX Ventures, pochodzący z Doliny Krzemowej Plug and Play Ventures oraz Polipo Ventures z Australii. Dzięki nim firma Sundose uzyskała 6 mln USD, a Nethone około 25 mln zł.
Przychody jak na drożdżach
Tylko od maja do grudnia zeszłego roku Nethone odnotowało aż 90-procentowy wzrost przychodów. Inne spółki z portfela Arii też mogą się pochwalić znacznym skokiem sprzedaży w 2021 r. - Survicate (zbieranie informacji o klientach w celu poprawy funkcjonowania stron internetowych) o 60 proc., a Livespace (automatyzacja procesu sprzedaży) i Senuto (optymalizacja i monitorowanie pozycji serwisów internetowych w wyszukiwarkach) o około 30 proc.
Dariusz Lewandowski podkreśla, że spółki portfelowe Arii rozwijają się też pod względem technologicznym i produktowym. Przykładem jest niemieckie Inuru, w które fundusz zainwestował w 2020 r. Spółka opracowuje technologię produkcji ultracienkich ekranów OLED, reagujących m.in. na dotyk i dźwięk. W zeszłym roku jako pierwsza na świecie rozpoczęła druk takich ekranów o dowolnym kształcie i kolorze. Klientami Inuru są już m.in. koncern Coca-Cola i grupa Merck.
Zamknięcie i otwarcie
Survicate i Livespace to dwie z czterech spółek w pierwszym funduszu nowych technologii zarządzanym przez Arię.
- Wystartowaliśmy z nim w 2015 r., czyli już ponad sześć lat temu. Jesteśmy na etapie organizowania kolejnych rund finansowania dla spółek portfelowych – mówi Dariusz Lewandowski.
W tym roku Aria planuje rozpocząć dezinwestycje w ramach tego funduszu. Ostatecznie zamknięcie przewiduje na 2025 r. Najbardziej zaawansowane są przygotowania do wyjścia z Livespace.
Jednocześnie firma pracuje nad skompletowaniem portfela kolejnego funduszu - Aria ASI II NewTech, w którym zgromadziła na razie około 25 mln zł. Inwestuje w spółki, których biznes wpisuje się w megatrendy: digitalizację, personalizację i zmiany demograficzne.
- Docelowo ma się w nim znaleźć do 10 spółek, w które zainwestujemy na okres 5-7 lat. Zakładana stopa zwrotu to ponad 20 proc. rocznie. W tym roku planujemy rozszerzyć portfolio funduszu o kolejne dwie lub trzy spółki. Prace nad jedną z transakcji są zaawansowane – mówi Dariusz Lewandowski.
Kilka miesięcy temu Aria ASI II NewTech nawiązała współpracę z NCBR Investment Fund ASI - należącym do Narodowego Centrum Badań i Rozwoju koinwestycyjnym funduszem VC, specjalizującym się w inwestycjach w MŚP w fazie wzrostu lub ekspansji. Jego budżet inwestycyjny to 700 mln zł, a wartość pojedynczej inwestycji to 3-64 mln zł.