Do końca marca zostaną uregulowane prawie wszystkie zaległe płatności w ramach programu Sapard, szacowane na 400 mln zł. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) wznowi płatności z tego tytułu jeszcze w lutym, po uzyskaniu kredytu bankowego - poinformował w środę na posiedzeniu senackiej komisji rolnictwa wiceminister rolnictwa Stanisław Kowalczyk.
ARiMR zaprzestała płacenia zobowiązań z tytułu Sapardu w grudniu 2004 r. z powodu braku unijnych środków. Taka sytuacja wzbudziła zaniepokojenie samorządów gminnych, które liczyły w końcu roku na refundację środków. Wstrzymanie wypłat odczuli także rolnicy, którzy dla realizacji inwestycji często musieli zaciągnąć kredyt bankowy i muszą go obecnie spłacić.
Kowalczyk wyjaśnił, że minister finansów wyraził zgodę dla ARiMR na zaciągnięcie kredytu w tzw. rachunku bieżącym i w tej chwili trwają rozmowy "techniczne". Taki kredyt prawdopodobnie zostanie uruchomiony w ciągu kilku dni. Obecnie na pokrycie zadłużenia z tytułu Sapardu potrzebne jest około 400 mln zł.
Wiceszef resortu rolnictwa zwrócił uwagę, że sytuacja braku środków z KE zdarzyła się po raz pierwszy. Jego zdaniem, podjęcie decyzji o zaciągnięciu przez ARiMR kredytu w wysokości kilkuset milionów złotych nie jest prostą decyzją i trzeba rozważyć także negatywne strony takiego posunięcia.
Obecny na posiedzeniu komisji wiceminister finansów Piotr Sawicki potwierdził, że resort finansów wyraził taką zgodę oraz że - w opinii resortu - zaciągnięcie kredytu bankowego na wypłacenie zaległych zobowiązań z tytułu Sapardu jest to "najprostszy, najszybszy i racjonalny sposób załatwienia tego problemu". Dodał, że w przyszłości jednak trzeba unikać tego typu sytuacji, przez odpowiednie zmiany w procedurach działania.
Ponadto Sawicki poinformował, że we wszystkich kwestiach wypłat poza Sapardem nie ma problemu ze środkami. Zapewnił, że na wypłaty bezpośrednie są zarezerwowane środki w budżecie. Jak zapewnił wiceminister, chwilowy brak pieniędzy na realizację Sapardu wynika ze spiętrzenia się wniosków od beneficjentów. Komisja Europejska obiecała, że należne Polsce środki przekaże częściowo w lutym (dwie transze - 25 mln euro i 18 mln euro) oraz w marcu - ponad 65 mln euro.
Wiceprezes ARiMR Edward Adamiec wyjaśnił, że na część wypłat z Sapardu zabrakło pieniędzy w grudniu ub.r. Agencja liczyła na to, że styczniu otrzyma środki z Unii, ale nie dostała ich. Adamiec podkreślił, że w pierwszej kolejności Agencja będzie płaciła zaległości z grudnia, następnie ze stycznia, dopiero później z lutego.
Dodał, że Agencja zdaje sobie sprawę, że wstrzymanie wypłat sprawiło szczególnie dużo problemów samorządom, którym grożą kary za niewykonanie budżetu, dlatego te pieniądze będą im przekazywane w pierwszej kolejności.