Cena miedzi rosła w czwartek na giełdzie Londynie nawet o 3 proc. Na zamknięciu odnotowała ona wzrost o 2,7 proc. do 11 872 USD za tonę, przewyższając tym samym dotychczasowy szczyt, osiągnięty w poniedziałek.
Optymistyczne perspektywy dla gospodarki USA wzmacniają również prognozy popytu na metale przemysłowe po gwałtownym spadku konsumpcji miedzi w Chinach w ostatnich miesiącach. Pekin zasygnalizował w poniedziałek, że będzie kontynuował „proaktywne” podejście fiskalne i utrzyma „umiarkowanie łagodną” politykę pieniężną, dążąc do wzmocnienia popytu krajowego.
Cena miedzi wzrosła w tym roku o prawie 35 proc., napędzana serią zakłóceń w kopalniach i obawami o niedobory. Popyt w dłuższej perspektywie napędza przede wszystkim rosnące zapotrzebowanie na czerwony metal ze strony sektora energii odnawialnej.
Również w czwartek cynk zdrożał o 3,9 proc., a cyna o 4,4 proc. do 41 751 USD za tonę, czyli najwyższego poziomu od kwietnia 2022 roku.
