Kurs akcji Artifeksu Mundi od początku roku urósł z około 6 do 12 zł. To efekt bardzo dobrych przychodów - w styczniu wzrosły do 4,7 mln zł (o 50 proc. w porównaniu z grudniem), a w lutym podskoczyły do 5,1 mln zł. Do tego walnie przyczyniła się aplikacja Unsolved, która pozwala graczowi rozwiązywać łamigłówki kryminalne w wielu wątkach fabularnych.
– Ta aplikacja miała dobre wyniki już jakiś czas temu, a spółka skalowała ten produkt w 2021 i 2022 r. - w zeszłym roku dynamika przychodów sięgnęła 30 proc. Po okresie stabilizacji z końcówki 2022 r. wydawało się, że potencjał Unsolved jest wyczerpany. Tymczasem pierwsze miesiące tego roku przyniosły powrót do wzrostu – mówi Kacper Koproń, analityk Trigon DM.
W lutym aplikacja Unsolved wygenerowała 77 proc. przychodów spółki.
– W zeszłym roku spółka bardzo mocno pracowała nad dodawaniem zawartości do gry oraz optymalizacją produktu. Od początku 2023 r., gdy koszt pozyskiwania użytkowników spadł, mogła zwiększyć budżety marketingowe, co uwolniło efekt poprawy jednego z najważniejszych KPI, czyli LTV i przełożyło się na skokowy wzrost przychodów z tej aplikacji – mówi Krzysztof Tkocz, analityk BDM.
Livetime Volume (LTV) pokazuje, ile twórca gry zarobi na przeciętnym użytkowniku przez cały okres, który spędza on w aplikacji.
– Zeszłoroczny wzrost LTV statystycznego gracza o kilkadziesiąt procent skutkował dużym wzrostem przychodów w tym roku – dodaje Krzysztof Tkocz.
– Skoro spółka zaczęła wydawać więcej na marketing, to wygląda na to, że parametry aplikacji, w tym m.in. monetyzacja, się poprawiły – mówi Kacper Koproń.

Dwie rekomendacje „kupuj”
Obaj analitycy w ostatnich miesiącach wydali zalecenia „kupuj” dla akcji Artifeksu. Krzysztof Tkocz wycenił akcję w marcu na 14,1 zł, natomiast Kacper Koproń w grudniu szacował ich wartość na 8,3 zł – ten poziom kurs przebił w lutym.
– Ostatnia rekomendacja powstawała przy bardziej konserwatywnych założeniach niż bieżące wyniki jeśli chodzi o trajektorię przychodów. Tymczasem spółka pozytywnie zaskoczyła w I kwartale tego roku przebijając znacznie nasze prognozy z końca 2022 r. – przyznaje Kacper Koproń.
Przychody za dwa miesiące są wyższe o niemal 30 proc. w porównaniu z zeszłym rokiem. A według prognoz Krzysztofa Tkocza w tym roku mają wzrosnąć do 57,5 mln zł z 38,5 mln zł w zeszłym roku, a w przyszłym roku mogą sięgnąć 72,1 mln zł. Towarzyszyć ma temu wzrost skorygowanej EBITDA do 29,6 mln zł, a zysk netto ma się podwoić w porównaniu z zeszłorocznym i wynieść 16,1 mln zł.
– Obserwujemy efekty zeszłorocznych zmian, spółka wciąż jednak pracuje nad kolejnymi rozwiązaniami, które powinny poprawiać kluczowe wskaźniki - w tym LTV - obecnie najważniejszej aplikacji. W planach jest dodanie m.in. metagry, a inicjatyw jest znacznie więcej. Sugerując się rankingami m.in. w portfalach Sensor Tower czy AppMagic można się spodziewać, że marzec był kolejnym rekordowym miesiącem dla Unsolved – mówi Krzysztof Tkocz.
Tymczasem Artifex Mundi był dość nisko wyceniony przez rynek. Dopiero po ostatnich zwyżkach wskaźnik cena/zysk liczony na zeszłorocznych wynikach przekroczył 12, zbliżając się do poziomu cechującego Ten Square Games, natomiast Huuuge ma ten wskaźnik na poziomie 16. Spółki te mają jednak co najmniej kilkakrotnie większą skalę działalności, ale też bliską zera dynamikę przychodów.
– Wskaźnikowo spółka jest nadal atrakcyjnie wyceniona na tle sektora producentów gier mobilnych. Pod względem dynamiki wzrostu zachowuje się najlepiej w polskim sektorze gier mobilnych – podkreśla Kacper Koproń.
Gra RPG na horyzoncie
Wyniki w 2024 r. zostaną wsparte także przez grę RPG, która ma ujrzeć światło dzienne w przyszłym roku. Na razie jednak niewiele wiadomo o tym projekcie.
– O nowej produkcji wiemy jedynie tyle, że jest to projekt, który w dużej mierze wykorzystuje know how, technologię oraz doświadczenie wypracowane przy grze „Bladebound” (action RPG) i że znajduje się w innym koszyku podgatunkowym niż poprzedni produkt spółki. Trzeba mieć świadomość tego, że rynek gier mobilnych jest trudny i statystycznie około jedna na dziesięć gier jest w stanie odnieść sukces. Warto jednak zauważyć, że w przypadku niepowodzenia, poprawnie zrobione gry RPG z jakościowym światem (production values) potrafią zarabiać na siebie na samym ruchu organicznym – mówi Krzysztof Tkocz.
Nad tym projektem pracuje połowa zespołu firmy – ok. 30 osób, a produkt stworzonym światem ma aspirować do mobilnego AAA. Analityk spekuluje, że może to być gra z niszy strategy RPG - w tym koszyku znajdują się m.in. takie gry jak: „AFK Arena”, „Age of Magic”, „Valor Legends” czy „Mythic Heroes”. Więcej szczegółów projektu zapewne poznamy wkrótce, ale spółka już raz wydłużała harmonogram prac, co stwarza pewne ryzyko.
– Patrząc na historię spółki, warto pamiętać o czynnikach ryzyka związanych z grami RPG w modelu F2P. Przy projekcie “Bladebound” było bardzo dużo nakładów i pracy przy średnio udanym skalowaniu gry. Także przy poprzednich grach z segmentu premium pojawiały się odpisy – mówi Kacper Koproń.
– Spółka jest zadowolona z jakości tego, co stworzyła w ramach projektu gry RPG -twierdzi, że pod względem production values jest w stanie skutecznie rywalizować z topowymi referencyjnymi grami z segmentu mobilnych RPG. W pierwszej połowie tego roku gra będzie już testowana z graczami. Po niech ponownie zostanie zdjęta ze sklepu, uzupełniona m.in. o zawartość, brakujące mechaniki i prawdopodobnie w w połowie przyszłego roku wejdzie do soft launchu. W tym przypadku jednak przejście od soft launchu do hard launchu będzie znacznie krótsze w porównaniu do innych projektów prowadzonych przez deweloperów gier mobilnych (np. tych znanych nam ze spółki Ten Square Games), dlatego oczekujemy pierwszych płatności z tego tytułu jeszcze w drugiej połowie 2024 r. – mówi Krzysztof Tkocz.