Giełdy w Azji zakończyły wzrostami pierwsze sesje „pełnego” tygodnia nowego roku. W Japonii i Korei największym popytem cieszyły się akcje banków, w Hongkongu deweloperów.
Indeks Niekkei zwyżkował czwartą sesję z rzędu. W poniedziałek przyczynił się do tego rosnący popyt na udziały banków, spowodowany wypowiedzią sekretarza generalnego rządzącej w Japonii Partii Liberalno-Demokratycznej o możliwości dofinansowania sektora bankowego pieniędzmi z kasy państwowej. Choć wypowiedzi podobnej treści padały już wielokrotnie, zawsze przynosiły ten sam efekt. W poniedziałek subindeks branży bankowej zyskał 2,3 proc., a akcje Mizuho, największego jej przedstawiciela, zdrożały o 9,6 proc.
Na giełdzie koreańskiej banki także cieszyły się największym popytem. Indeks branży wzrósł w ciągu ostatnich trzech miesięcy o ok. 76 proc. Wyraźnie wzrósł kurs największego kredytodawcy, banku Kookmin.
W Hongkongu zdecydowanie wzrosły ceny udziałów deweloperów, co pozwoliło osiągnąć indeksowi Hang Seng miesięczne maksimum. Udziały m.in. Cheung Kong podrożały po wiadomości o zmniejszeniu dopłat mieszkaniowych przez lokalne władze, co może podnieść ceny nieruchomości o 5-10 proc.
MD