Azjatyckie giełdy kończyły czwartkowe notowania w mieszanych nastrojach. Na japońskiej popsuła je wyprzedaż papierów spółek internetowych wywołana wiadomością o słabszych niż oczekiwano wynikach kwartalnych Yahoo!.
Giełda w Tokio przerwała serię czterech wzrostów z rzędu. W dół poszły ceny papierów spółek internetowych. Duże obroty zanotowano na akcjach Softbanku, który jest jednym z największych miejscowych dostawców szybkich łączy internetowych. Rynek przecenił również papiery Yahoo Japan, kontrolowanego przez amerykański portal. Inwestorzy pozbywali się również papierów Oracle Japan. Spółka poinformowała o spadku sprzedaży oprogramowania w drugiej połowie roku rozrachunkowego.
Ósmą sesję z rzędu wzrósł główny indeks giełdy w Singapurze. Po raz ostatni tak długa seria wzrostów zdarzyła się tam w listopadzie 1999 roku. Inwestorzy liczą na szybkie ożywienie gospodarki po fatalnym drugim kwartale. Z powodu epidemii SARS PKB Singapuru spadł w tym okresie o ponad 4 proc. Nastroje poprawiły także deklaracje banku centralnego, który zapowiedział, że zaakceptuje spadek wartości miejscowej waluty jeśli będzie to stymulować eksport. Dużym popytem cieszyły się akcje United Overseas Bank, drugiego banku Singapuru, oraz Singapore Press, największego miejscowego holdingu prasowego.
MD