ISB: PKE liczy na poprawki w ustawie o akcyzie

Internet Securities
opublikowano: 2002-01-30 12:49

Południowy Koncern Energetyczny (PKE) liczy na to, że uda się rozłożyć koszty akcyzy na energię elektryczną na cały sektor, nie tylko na wytwórców energii. Tymczasem na jutro planowane są zmiany z zarządzie i statucie spółki, powiedział w środę ISB Roman Brańka, rzecznik PKE.

Południowy Koncern Energetyczny (PKE) liczy na to, że uda się rozłożyć koszty akcyzy na energię elektryczną na cały sektor, nie tylko na wytwórców energii. Tymczasem na jutro planowane są zmiany z zarządzie i statucie spółki, powiedział w środę ISB Roman Brańka, rzecznik PKE.

Koncern, podobnie jak cała branża, liczy na poprawki do ustawy o akcyzie, która zgodnie z procesem legislacyjnym musi przejść jeszcze przez Senat i być zaakceptowana przez prezydenta.

W piątek w nocy Sejm przegłosował wprowadzenie akcyzy na energię w wysokości 2 grosze za 1 KWh, obciążając nią wytwórców i licząc na wpływy budżetowe około 2,3 mld zł. Jednakże Jacek Krzyślak z Ministerstwa Finansów powiedział w tym tygodniu, że akcyza zostanie wprowadzona najprawdopodobniej od kwietnia, a nie - jak planowano - od lutego, co zmniejszy wpływy budżetowe o ok. 400 mln zł.

"Kosztami wprowadzenia akcyzy powinien być objęty cały sektor, począwszy od wydobycia surowca, poprzez wytwarzanie do dystrybucji" - powiedział Brańka.

Dla PKE roczne koszty wprowadzenia akcyzy to 400 mln zł. Dla najtańszego i największego wytwórcy, Bełchatowa, to 520 mln zł. Ponieważ akcyza będzie wprowadzona dopiero od kwietnia, koszty będą w 2002 r mniejsze, ale i tak firmy uzależniają decyzje inwestycyjne właśnie od ostatecznego kształtu podatku akcyzowego.

PKE planuje rozpoczęcie budowy nowego bloku w elektrowni Łagisza w 2002 roku oraz inwestycje w dwie elektrownie wiatrowe za około 50 mln zł. Blok w Łagiszy to koszt około 460 mln USD rozłożony na cztery lata. Czeka jednak z ostatecznymi decyzjami.

"Do 28 lutego firmy mogą składać oferty na tą inwestycje" - powiedział Brańka, dodając, że ostateczna kwalifikacja nie zakończy się przed końcem czerwca tego roku.

Na jutro planowane jest Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy PKE, na którym głosowane będą zmiany w zarządzie i w statucie spółki.

"Obecnie zarząd powoływany jest przez walne, czyli bezpośrednio skarb państwa. Ewentualne zmiany mają spowodować, że zarząd będzie powoływany przez radę nadzorczą" - powiedział Brańka.

PKE to największy producent energii elektrycznej w Polsce z prawie 18% udziału w rynku. Firma zrzesza sześć elektrowni: Jaworzno III, Łagisza, Halemba, Łaziska, Siersza, Blachownia oraz Elektrociepłownia Katowice oraz od stycznia tego roku Elektrociepłownię Bielsko-Biała. Firma planuje stworzenie koncernu paliwowo-energetycznego.

Marta Koblańska