Torba znanego domu mody zarówno kształtem jak i kolorem łudząco przypomina tę stworzona przez szwedzką sieć meblową. To co ja odróżnia od pierwowzoru to materiał z którego jest wykonana oraz cena. Torba Balenciagi wykonana jest ze skóry i trzeba za nią zapłacić 2145 USD, podczas gdy za tę z tworzywa sztucznego sprzedawaną przez IKEA w polskich sklepach wystarczy uiścić 1,99 zł.

Francuski dom mody nie odpowiedział dotychczas na zarzuty internautów.
IKEA wydaje się nie mieć jednak za złe inspiracji.
- Fakt, że torba Balenciagi przypomina naszą kultową torbę z materiałów z recyclingu jest dla nas wielkim pochlebstwem. Nic nie przebija uniwersalności naszej wielkiej niebieskiej torby! - powiedział rzecznik szwedzkiego koncernu.