Konsorcjum Stali chce z nowego kapitału finansować akwizycje. Na rozwój organiczny będzie kasa własna i kredyty.
Konsorcjum Stali finalizuje fuzję z Bodeko i myśli o kolejnych aliansach. Będzie potrzebny kapitał, więc w powietrzu wisi nowa emisja. Spółka zapowiadała ją już podczas niezbyt udanego lutowego debiutu.
— Jeśli podpiszemy list intencyjny dotyczący przynajmniej jednej akwizycji, zapadnie ostateczna decyzja o przeprowadzeniu nowej emisji akcji — mówi Robert Wojdyna, prezes Konsorcjum Stali.
Jeśli dojdzie tylko do przejęcia producenta konstrukcji stalowych, to minimalna wartość emisji sięgnie 25-30 mln zł, ale akwizycji może być więcej.
— Emisja będzie jednak większa, może wynieść 50-60 mln zł, a nawet 100 mln zł, jeśli będziemy się łączyć lub przejmować dużego dystrybutora stali — dodaje prezes.
Oprócz fuzji i przejęć Konsorcjum rozwija się też organicznie, budując centra serwisowe i zbrojarnie.
— Razem z Bodeko mamy trzy zbrojarnie i dziesięć oddziałów handlowych. Planujemy uruchomienie czterech kolejnych zbrojarni we Wrocławiu, Lublinie, Gdańsku i Krakowie — informuje Robert Wojdyna.
Koszt jednego centrum wyposażonego we własną zbrojarnię to około 15 mln zł.
— Potrzebujemy na ich uruchomienie około 60 mln zł. Zamierzamy to zrobić do końca 2009 roku i sfinansować inwestycje ze środków własnych i kredytu inwestycyjnego — zapewnia Robert Wojdyna.
Ale nie wyklucza też finansowania rozwoju organicznego z kredytu.