Berlin: nowe lotnisko magnesem dla Polaków

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-03-18 19:41

Berliński minister gospodarki Harald Wolf uważa, że planowany w stolicy Niemiec nowy port lotniczy będzie magnesem dla pasażerów z Polski i innych krajów Europy Środkowowschodniej.

Berliński minister gospodarki Harald Wolf uważa, że planowany w stolicy Niemiec nowy port lotniczy będzie magnesem dla pasażerów z Polski i innych krajów Europy Środkowowschodniej.

    "Berlin stanie się lotniskiem dla Polaków" - powiedział Wolf w opublikowanej w sobotę rozmowie z dziennikiem "Berliner Zeitung". Jego zdaniem, polscy turyści oraz biznesmeni będą korzystali raczej z berlińskiego lotniska Schoenefeld niż z portu lotniczego w Warszawie.

    Federalny Sąd Administracyjny wyraził w miniony czwartek zgodę na przekształcenie lotniska Schoenefeld w międzynarodowy port lotniczy Berlin-Brandenburg International (BBI). Sędziowie oddalili ostatecznie pozwy mieszkańców terenów sąsiadujących z przyszłym lotniskiem, protestujących przeciwko hałasowi i innym niedogodnościom związanym z działalnością lotniska. Spór o pozwolenie na budowę trwał od 15 lat.

    BBI będzie trzecim co do wielkości, po Frankfurcie nad Menem i Monachium, niemieckim lotniskiem. Nowy port lotniczy ma rozpocząć działalność w 2011 roku. Rocznie obsługiwać będzie 22 mln pasażerów. Pracę znajdzie tutaj 40 tysięcy osób.

    Obecnie w Berlinie działają aż trzy mniejsze lotniska - Tempelhof i Tegel w zachodniej części miasta oraz Schoenefeld na wschodzie. Po wybudowaniu BBI dwa pierwsze porty zostaną zamknięte.

    Jacek Lepiarz