Trybunał Konstytucyjny (TK) uznał w środę, że ustawa o abolicji podatkowej i deklaracjach majątkowych jest niezgodna z Konstytucją. Tymczasem Ministerstwo Finansów założyło, że dzięki planowanej abolicji podatkowej jednorazowo powinno wpłynąć do państwowej kasy około 600 milionów złotych, w wyniku opłacenia 12% podatku od nieujawnionych dochodów za lata 1996-2001.
Podczas dzisiejszego wystąpienia w Sejmie Kołodko wspomniał, iż większość brakujących środków w przyszłorocznym budżecie chce pozyskać głównie z większego zysku NBP (o 1,113 mld złotych). Pozostałe środki pochodzić będą z większych wpływów z ceł (o 60 mln złotych), akcyzy od wyrobów spirytusowych (o 83 mln złotych) i nieco mniejszych kosztów
obsługi skarbu państwa (o 43,4 mln złotych). Kołodko zapowiedział przy tym, iż wielkość przyszłorocznego deficytu zostanie utrzymana na poziomie 38,7 mld złotych (4,5% PKB).
Dodatkowo wicepremier potwierdził przedstawioną niedawno prognozę wzrostu gospodarczego w 2002 roku na poziomie 1,4% mówiąc w Sejmie, że w drugim półroczu wzrost PKB wyniesie 2,1%, po tym jak w I półroczu wyniósł on 0,7%. Tymczasem według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) polską gospodarkę czeka umiarkowane ożywienie. OECD podała, że jej zdaniem wzrost gospodarczy w Polsce wyniesie 1,2% w tym roku, 2,5% w 2003 roku, by dopiero w 2004 roku przyspieszyć do blisko 3%. Rząd spodziewa się już 3,5% w przyszłym roku. Również znacznie pesymistycznej niż rząd OECD ocenia przyszły kształt rynku pracy. Zgodnie z szacunkami ekspertów stopa bezrobocia w 2003 roku wzrośnie do 20,4%, by w 2004 spaść do 20%, podczas gdy w przyszłorocznej ustawie budżetowej rząd założył wzrost stopy bezrobocia do 18% z 17,6% we wrześniu.
Październikową figurę GUS opublikuje 25 listopada. Według Grzegorza Kołodki bezrobocie w minionym miesiącu spadło w stosunku do września o jedną dziesiąta punktu procentowego i wyniosło 17,5%.
Katarzyna Zajdel-Kurowska