Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen konsumpcyjnych, w maju 2025 r. obniżył się o 0,7 punktu w stosunku do kwietnia i wyniósł 84,0 punkty.
Autorzy badania podkreślają, że jest to już drugi z rzędu miesiąc, w którym wskaźnik oraz zdecydowana większość jego składowych wskazują na niższą dynamikę cen.
Według BIEC, czynniki zewnętrzne, takie jak ceny surowców na światowych rynkach, sprzyjają stabilności cen i stopniowemu obniżaniu ich rocznej dynamiki, mierzonej wskaźnikiem CPI.
Z kolei wśród czynników krajowych najsilniejszy wpływ na spadek wskaźnika mają oczekiwania menadżerów dotyczące przyszłego kształtowania się cen.
BIEC podaje, że od początku roku systematycznie obniżają się ceny surowców na światowych rynkach. Indeks cen publikowany przez IMF w ciągu pierwszych miesięcy tego roku spadł o ponad 10 punktów, zaś w porównaniu do sytuacji sprzed roku jest na poziomie o ponad 7 punktów niższym. Potaniała też ropa naftowa oraz szereg innych surowców przemysłowych, za wyjątkiem
niektórych metali, w szczególności metali rzadkich.
Podobne tendencje występują w przypadku większości cen surowców żywnościowych. Zawirowania w polityce celnej USA na razie nie odbiły się na cenach surowców.
Ogólne spowolnienie głównych gospodarek świata jest silniejszym czynnikiem hamującym wzrost cen niż przeciwne oddziaływanie czynników związanych ze zwrotami w polityce celnej USA.
BIEC podaje, że wśród krajowych przedstawicieli przedsiębiorstw przetwórstwa przemysłowego od początku roku zmniejsza się przewaga odsetka firm deklarujących podwyżki cen na oferowane przez
siebie towary i usługi nad odsetkiem przedsiębiorstw deklarujących obniżanie cen.
Obecnie przewaga ta wynosi blisko 7 punktów procentowych podczas gdy na początku roku było to ponad 13 punktów.
Według BIEC zdecydowane obniżki cen deklarują producenci odzieży, producenci maszyn i urządzeń (co świadczy o utrzymującej się słabej kondycji inwestycji), przedstawiciele branż związanych z przemysłem samochodowym, oraz producenci mebli, którzy w ostatnim czasie tracą swą przewagę konkurencyjną.
BIEC konkluduje, że dekoniunktura w polskim przemyśle nasila tendencje do obniżania cen.
Natomiast podwyżki cen deklarują najczęściej producenci trwałych i nietrwałych dóbr konsumpcyjnych, z czego najsilniejszy wpływ na spodziewaną inflację mają ewentualne podwyżki cen żywności.