W czasie lockdownu obłożenie biur często nie przekraczało 10 proc. Obecnie 26 proc. firm pracuje w normalnym trybie, a 64 proc. w mieszanym, czyli częściowo zdalnie — wynika z badania Grafton Recruitment. Tryb mieszany najczęściej oznacza, że w jednym tygodniu połowa załogi przychodzi do przestrzeni biurowej, podczas gdy reszta pracuje zdalnie, a w kolejnym tygodniu następuje zamiana. To ułatwia pracodawcom zarządzanie przestrzenią i zapewnienie odpowiedniego odstępu między pracownikami. Pracę zdalną na stałe wprowadziło tylko 10 proc. firm. Według CBRE najczęściej decydowały się na to firmy z sektora IT, ale też m.in. reklamy, marketingu i komunikacji. To branże, w których łatwo przenieść całą działalność do kanału online, często pracujące w tym trybie jeszcze przed empidemią.

— Wiele firm i pracowników chce już wrócić do realiów sprzed epidemii. Brakuje nam przestrzeni biurowej i codziennych kontaktów — mówi Mikołaj Sznajder, dyrektor działu powierzchni biurowych w CBRE.
Stopniowy powrót pracowników do biur dostrzegają właściciele biurowców. Globalworth, który ma 22 obiekty w całej Polsce, obserwuje wzmożone przygotowania do powrotu planowanego na IV kwartał.
— Średnie obłożenie w naszych biurowcach obecnie szacujemy na ponad 40 proc. Powrót pracowników jest uzależniony od wewnętrznych procedur najemców. Część firm pracowała w biurach nieprzerwanie, choć w mniej licznym składzie, spora grupa najemców wróciła do biur w kwietniu, inni rozpoczęli powrót w czasie wakacji — mówi Artur Apostoł, dyrektor operacyjny Globalworth Poland.
Potwierdza, że duży wpływ na tryb pracy ma branża, w której działa najemca.
— Obserwujemy, że z tygodnia na tydzień rośnie liczba pracowników powracających do zarządzanych przez nas biurowców.W kwietniu w obiektach biurowych z naszego portfela pracowało ok. 10 proc. obsady, dziś już ponad 20 proc. Kolejna fala powrotów nastąpi we wrześniu. Przyczyni się do tego otwarcie szkół i monotonia związana z ciągłą pracą zdalną — mówi Łukasz Mazurczak, dyrektor działu zarządzania nieruchomościami biurowymi i magazynowymi w MVGM.
Pracownicy wracają też do biurowców należących do firmy Immofinanz.
— Znaczna część najemców organizuje pracę na zasadach wahadłowych, dzieląc zespoły na pół i kierując na zmianę do pracy w domu i biurze. Okazuje się, że nawet najlepszy system do wideokonferencji nie zastąpi relacji międzyludzkich, a poza tym ludzie są zmęczeni home office’em — komentuje Magdalena Kowalewska, dyrektor generalna Immofinanza w Polsce.