Aktywa z Europy kontynentalnej będą zachowywać się lepiej od aktywów z innych regionów globu, zapowiedział w prezentacji Robert McAdie, szef strategii i analiz w BNP Paribas. Wszystko dlatego, że ryzyko polityczne na Starym Kontynencie będzie spadać, tłumaczył. Na najbliższe miesiące przypadną wybory we Francji i w Niemczech oraz negocjacje w sprawie warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Specjalista zalecił inwestorom utrzymywanie pozycji nastawionych na umocnienie paneuropejskiego wskaźnika Euro Stoxx 50, przy jednoczesnym zajmowaniu krótkiej pozycji na rynku amerykańskim lub portfelu wybranych akcji brytyjskich.
Specjalista zapowiedział jednocześnie powrót przeceny amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych, wskazując, że ostatni spadek ich rentowności do 2,36 proc. był zbyt daleko idący. Podobnie europejskie obligacje korporacyjne będą zachowywały się lepiej na tle tych samych aktywów z innych regionów, zapowiadał Robert McAdie. Jednak jego zdaniem równie dobrych perspektyw nie ma europejska waluta. Euro będzie się osłabiać wobec dolara ze względu na oczekiwania podwyżek stóp procentowych w USA, tłumaczył specjalista.
Spośród oferowanych przez polskie towarzystwa funduszy akcji europejskich rynków rozwiniętych w ciągu ostatnich 12 miesięcy najwięcej, bo 35 proc., zarobić dał Caspar Akcji Europejskich.
