Jeden z największych dostawców gier w chmurze, z którego usług korzysta obecnie około 6,8 mln osób, zakłada osiągnięcie w ciągu 5-7 lat 100 mln aktywnych użytkowników na całym świecie. Będzie to wymagało poniesienia znaczących nakładów.
– Do 2030 r. chcemy być obecni we wszystkich regionach świata, w tym w Afryce. Spodziewamy się, że region Europy Środkowo-Wschodniej będzie stanowił do 10 proc. naszej globalnej bazy użytkowników, z czego Polska 3-5 proc. Aby wesprzeć ten wzrost, Boosteroid planuje zainwestować w tym okresie 8-10 mld USD w infrastrukturę, z czego do 3-5 proc. przypadnie na Polskę – mówi Ivan Shvaichenko, założyciel i prezes Boosteroida.
Firma obecna w Ukrainie, Rumunii, Czechach i na Słowacji postrzega inwestycję w Polsce jako strategiczny krok w kierunku umocnienia pozycji lidera w Europie Środkowo-Wschodniej. Na razie Boosteroid zainwestował o nas około 3 mln USD na uruchomienie nowego środowiska serwerowego. W najbliższych 5-7 latach na dalszą rozbudowę ma zostać przeznaczona kwota rzędu 250-500 mln USD.
Szef Boosteroida nie ukrywa, że Polska jest jednym z kluczowych punktów jego globalnej strategii. Rosnące zainteresowanie grami w chmurze, szybki rozwój infrastruktury IT i gotowość lokalnych partnerów sprawiają, że kraj zyskuje coraz większe znaczenie jako technologiczne zaplecze dla międzynarodowych firm cyfrowych.
- Polska wyróżnia się jako jeden z najlepszych krajów w Europie pod względem liczby aktywnych graczy, a lokalna społeczność stale rośnie - mówi Ivan Shvaichenko.
Dlatego Boosteroid rozważa budowę własnych obiektów.
- Aktywnie badamy potencjał utworzenia centrum danych dla Boosteroida w Polsce. Jesteśmy już obecni w Polsce za pośrednictwem naszego lokalnego podmiotu – mówi szef spółki.
Kluczowym partnerem technologicznym i operacyjnym na początkowym etapie ekspansji w naszym kraju został Polcom – właściciel dwóch centrów danych, który udostępnia Boosteroidowi infrastrukturę i wsparcie techniczne w modelu kolokacyjnym. Niedawno Polcom zapowiedział inwestycje w nowe obiekty o łącznej mocy 44 MW.
– Polska ma wszystkie atuty, by stać się centrum rozwoju cloud gamingu w tej części Europy – dostęp do wykwalifikowanych specjalistów, silną infrastrukturę telekomunikacyjną oraz rosnące zapotrzebowanie na usługi cyfrowe - tłumaczy Robert Czarniewski, wiceprezes Polcomu.
Cloud gaming to technologia umożliwiająca korzystanie w wymagających sprzętowo gier bez konieczności ponoszenia kosztów zakupu drogiego sprzętu. Infrastruktura, która będzie zbudowana w Polsce ma umożliwić strumieniowanie gier w rozdzielczości 4K i płynności do 120 FPS. Nowa lokalizacja pozwoli znacząco zmniejszyć latencję, czyli opóźnienia reakcji. Dotychczas średnia w Polsce wynosiła 15-20 milisekund. Dzięki serwerom kolokowanym w Polcom może spaść nawet do 5 ms.
