BRE Bank: Inflacja będzie niska, wzrost PKB szybszy

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-04-28 13:52

Spadek inflacji w pierwszym kwartale może być trwały, a spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego będzie przejściowe - ocenił w czwartek na konferencji prasowej w Warszawie analityk BRE Banku Jacek Kotłowski. "Inflacja będzie spadała do połowy roku, później utrzyma się na stosunkowo niskim poziomie" - powiedział Kotłowski. Będzie tak m.in.

Spadek inflacji w pierwszym kwartale może być trwały, a spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego będzie przejściowe - ocenił w czwartek na konferencji prasowej w Warszawie analityk BRE Banku Jacek Kotłowski. "Inflacja będzie spadała do połowy roku, później utrzyma się na stosunkowo niskim poziomie" - powiedział Kotłowski. Będzie tak m.in. dzięki dużej dyscyplinie płac w przedsiębiorstwach.

Kotłowski zwrócił również uwagę na to, że rok temu ceny rosły znacznie szybciej niż obecnie. W połowie roku inflacja powinna znaleźć się poniżej 1,5 proc. - dodał.

Jego zdaniem, po okresie spowolnienia wzrostu PKB w pierwszym kwartale, w następnych kwartałach można się spodziewać poprawy. Ocenił, że dzięki ożywieniu w budownictwie, dobrej kondycji eksportu i wzrostowi inwestycji, można prognozować trwałość wzrostu gospodarczego. "Za cały rok spodziewamy się wzrostu PKB na poziomie 3,9 proc." - powiedział.

Jak podał w połowie kwietnia Główny Urząd Statystyczny, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w marcu wzrosły o 3,4 proc. w stosunku do marca 2004 roku, a w porównaniu z lutym 2005 roku ceny wzrosły o 0,1 proc.

Wzrost PKB w I kwartale 2005 będzie wolniejszy niż w IV kwartale 2004 roku, kiedy wzrósł o 3,9 proc. - powiedziała w poniedziałek wiceprezes GUS Halina Dmochowska.

Wiceprezes GUS poinformowała, że dynamika inwestycji w małych przedsiębiorstwach w 2004 roku była wyższa niż w dużych. O ile w dużych przedsiębiorstwach nakłady inwestycyjne w ubiegłym roku wzrosły o 9,2 proc., o tyle dynamika nakładów w firmach zatrudniających od 10-49 osób wyniosła kilkanaście proc.