Brytyjska sprzedaż detaliczna rośnie szybciej od prognoz

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2025-09-05 09:02

Lipiec przyniósł wyraźny wzrost sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii – napędzany dobrą pogodą i Mistrzostwami Europy w piłce nożnej kobiet. Choć miesięczne dane zaskoczyły pozytywnie, roczny wynik okazał się słabszy od oczekiwań po korektach wcześniejszych odczytów.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Według danych brytyjskiego Urzędu Statystyk Narodowych (ONS), wolumen sprzedaży detalicznej wzrósł w lipcu 2025 r. o 0,6 proc. w porównaniu z czerwcem. To wynik lepszy od prognoz ekonomistów, którzy zakładali wzrost jedynie o 0,2 proc. Jednak w ujęciu rocznym sprzedaż zwiększyła się o 1,1 proc. mniej niż oczekiwane 1,2 proc.

Korekty obniżyły wcześniejsze wyniki

ONS zrewidował w dół dane za czerwiec – z 0,9 proc. do 0,3 proc. miesięcznego wzrostu. Skorygowano również starsze statystyki, ponieważ wcześniejsze metody sezonowej korekty nie uwzględniały świąt, takich jak Wielkanoc, ani różnic w długości okresów zbierania danych w poszczególnych miesiącach.

Publikacja danych nie wywołała większych zmian na rynku walutowym – kurs funta szterlinga pozostał stabilny.

Wydatki napędzały pogoda i sport

Wzrost sprzedaży w lipcu wspierały wysokie temperatury i sportowe emocje. Brytyjskie Konsorcjum Handlu Detalicznego informowało wcześniej, że wydatki konsumentów – głównie w dużych sieciach – zwiększyły się o 2,5 proc. w ujęciu nominalnym. Największy udział miały zakupy żywności i letnich ubrań, a tegoroczny lipiec był piątym najgorętszym w historii pomiarów.

Jednak po uwzględnieniu inflacji, zwłaszcza rosnących cen żywności, realny wolumen zakupów zmniejszył się.

Elektronika skorzystała na upałach

Na pogodowym boomie zyskały także sklepy z elektroniką. Sprzedawca sprzętu AGD i RTV informowali, że popyt na klimatyzatory i wentylatory znacząco wzrósł.