Brytyjskie firmy notują pewne sygnały ożywienia

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2023-12-11 08:57

Po trwającym od miesięcy marazmie i stagnacji, część brytyjskich firm w końcu dostrzega pewne symptomy przesilenia. Jednak nadchodzący 2024 r. może nadal być dla przemysłu Wielkiej Brytanii trudny, informuje Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Make UK, organizacja zajmująca się handlem przemysłowym poinformowała, że w bieżącym kwartale, kończącym 2023 r. fabryki w Wielkiej Brytanii zwiększyły produkcję w reakcji na trzykrotny wzrost zamówień. Dynamika zwyżki jest największa od czasu poprzedzającego brexit, kiedy to pod koniec 2019 r. w lawinowym tempie firmy zwiększały zapasy.

Jak podano w komunikacie Make UK, odsetek firm, które odnotowały wzrost zamówień eksportowych, a nie ich spadek, wzrósł do +10 proc. z -3 proc., jednak zamówienia krajowe pozostały na niezmienionym poziomie. To pierwszy przypadek od czasu pandemii koronawirusa, kiedy zamówienia eksportowe przekroczyły zamówienia z rynku krajowego w Wielkiej Brytanii.

Tymczasem oczekiwania dotyczące zamówień eksportowych i zamówień w Wielkiej Brytanii na pierwszy kwartał 2024 r. były pozytywne i wyniosły odpowiednio +7 i +8 proc., podczas gdy oczekiwania rekrutacyjne na początek 2024 r. osiągnęły poziom +19 proc. Natomiast plany inwestycyjne spadły, ale pozostały pozytywne.

W rezultacie Make UK podwyższyła swoją prognozę wzrostu produkcji na 2023 r. ze spadku rzędu 0,5 proc. do wzrostu o 0,8 proc. Jednak projekcja na przyszły rok pozostaje mało optymistyczna. Wzrost gospodarczy ma bowiem wyhamować do zaledwie 0,1 proc. z powodu rosnących i bolesnych kosztów finansowania zewnętrznego.