James Bullard, szef Fed w St. Louis ostrzegł przed zbyt szybkim podwyższaniem stóp procentowych w tym roku, które jego zdaniem może zbyt mocno wyhamować amerykańską gospodarkę.

Rynek spodziewa się podwyżki stóp procentowych przez Fed w marcu i jeszcze dwóch do końca roku. W ostatnim czasie pojawiły się spekulacje, że szybki wzrost gospodarczy i wzrost inflacji mogłyby skłonić Fed do jeszcze jednej podwyżki. Bullard wydaje się łagodzić obawy.
- Pomysł, że potrzebujemy podwyżki o 100 punktów bazowych w 2018 roku wydaje mi się przesadzony – powiedział. – Wszystko musiałoby przebiec perfekcyjnie. Gospodarka musiałaby zaskakiwać pozytywnie przez większość czasu w tym roku. Nie jestem pewny, czy to właściwy sposób myślenia o 2018 roku – dodał.
Szef Fed w St. Louis podkreślił, że bank centralny musi postępować zgodnie ze stanem gospodarki, która pokazuje siłę, ale inflacja wciąż jest niska.
- Jedyne, czym się martwię, to czy nie dojdzie do serii podwyżek, które zmienią politykę Fed w restrykcyjną – powiedział Bullard. – Neutralna stopa funduszy federalnych jest całkiem niska – dodał.