Bush jest zadowolony z rezolucji ONZ w sprawie Iraku

opublikowano: 2002-11-08 18:14

W piątek po ogłoszeniu przez Organizację Narodów Zjednoczonych rezolucji w sprawie rozbrojenia Iraku, amerykański prezydent George W. Bush z zadowoleniem przyjął jednomyślny wynik głosowania. Jednocześnie zapowiedział, że Bagdad stanie w obliczu "najpoważniejszych możliwych konsekwencji", jeżeli nie dostosuje się do jej założeń. Rezolucja jest wielkim sukcesem dyplomacji USA. Wbrew poprzednim przewidywaniom, żaden członek Rady Bezpieczeństwa - z Syrią włącznie - nie wstrzymał się od głosu.

Amerykański prezydent powiedział, że Saddam Husajn musi zlikwidować arsenały niezwłocznie i bez prób negocjowania warunków powrotu inspektorów ONZ do Bagdadu. Dodał, że jeśli Bagdad nie spełni postawionych mu żądań, Stany Zjednoczone i ich sojusznicy sami rozbroją Irak.

- Jeśli chcemy uniknąć wojny, wszystkie kraje muszą nadal wywierać presję na Saddama Husajna, aby zaakceptował tę rezolucję i wywiązał się ze swoich zobowiązań - powiedział prezydent.

Rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ zatwierdziła amerykańsko-brytyjską rezolucję, dając Irakowi ostatnią szansę na zniszczenie broni masowego rażenia. W myśl rozporządzenia Irak ma tydzień na zaakceptowanie jej założeń.

Rezolucja daje inspektorom ONZ "natychmiastowe i bezsprzeczne" prawo do przeszukania irackich magazynów w poszukiwaniu broni chemicznej, biologiczne i nuklearnej. Husajn musi udostępnić inspektorom swoje pałace, do których odmawiał dotychczas wstępu.

Jednak ambasador Iraku przy ONZ, Mohammed Aldouri, powiedział, że rezolucja o wznowieniu inspekcji ONZ w Bagdadzie, będzie trudna do wypełnienia.

- To wola Stanów Zjednoczonych, którą narzucają reszcie świata. Jestem bardzo pesymistyczny. Rezolucja jest sporządzona w taki sposób, by uniemożliwić powrót inspektorów do Iraku - powiedział Aldouri.

Ambasador nie wypowiedział się co do możliwości zaakceptowania rozporządzenia przez Irak.

Zgodnie z harmonogramem wykonania rezolucji, do 15 listopada Irak musi zaakceptować nowe warunki i zobowiązać się do ich spełnienia. Przez następne trzy dni szefowie inspektorów ONZ, Hans Blix i Mohammed El Baradei przyjadą do Bagdadu, aby przygotować niezbędną infrastrukturę, a 25 listopada do Iraku ma przyjechać pierwsza grupa inspektorów ONZ.

Do 8 grudnia Irak musi przedstawić ONZ wykaz programów rozwoju i użycia broni masowego rażenia, a 23 grudnia 80-100 inspektorów ONZ przystąpi do pracy w pełnym wymiarze. Inspektorzy powinni przedstawić Radzie Bezpieczeństwa swój raport do 21 lutego 2003 roku.

PK