BYTOM W RĘKACH AKCJONARIUSZY

Artur Burak
opublikowano: 1998-12-10 00:00

BYTOM W RĘKACH AKCJONARIUSZY

Zakłady chcą rozłożyć w czasie spłatę obligacji zamiennych

LEPSZY WRÓBEL W GARŚCI: Jeśli już dziś zaproponujemy nabywcom obligacji zamiennych gotówkę, być może uzyskamy za nie lepszą cenę niż ta, którą musielibyśmy zapłacić po terminie wykupu. Wychodzimy z założenia, że nabywca obligacji będzie bardziej zadowolony z gotówki i niewielkiej premii teraz niż z większej w przyszłości — mówi Cezary Przybysławski, prezes Bytomia. fot. Borys Skrzyński

Na najbliższym NWZA Zakładów Odzieżowych Bytom, które odbędzie się 21 grudnia, akcjonariusze spółki zdecydują o celowości dalszego istnienia zakładów albo o kolejnej, tym razem niepublicznej, emisji obligacji długoterminowych. Na dwoje babka wróżyła.

Jeżeli akcjonariusze uznają, że dalsza działalność Bytomia nie ma sensu, wyznaczą likwidatora spółki. Nie oznacza to jednak bankructwa firmy. W razie takiego postanowienia rozpatrywanie emisji obligacji będzie więc bezprzedmiotowe. Zarząd firmy ma jednak nadzieję, że tak się nie stanie.

Emisja obligacji ma przynieść zakładom od 10 do 20 mln zł wpływów. Papiery będą miały 5-letni termin wykupu. Jeżeli akcjonariusze zgodzą się na emisję, ruszy ona jeszcze w tym roku. Obligacje zostaną skierowane do wąskiej grupy kilkunastu inwestorów. Część środków z emisji zostanie przeznaczona na wcześniejszą spłatę obligacji zamiennych wyemitowanych w grudniu 1997 roku. Zarząd Bytomia chce w ten sposób rozłożyć w czasie spłatę obligacji zamiennych. Ich łączna wartość wyniosła 30 mln zł, a termin wykupu lub konwersji mija w grudniu 2001 roku.

— Chcielibyśmy uniknąć podwyższenia kapitału (dojdzie do tego w przypadku konwersji obligacji), które nie będzie oznaczało dla firmy dopływu dodatkowych pieniędzy. Między innymi dlatego jesteśmy zdecydowani na wykupienie części obligacji zamiennych, a nie na konwersję — powiedział Cezary Przybysławski, prezes Bytomia.

Konieczne dofinansowanie

Pozostałe wpływy z emisji zostaną przeznaczone na wsparcie finansowe przedsiębiorstwa.

— Większość środków z poprzedniej emisji została przeznaczona na spłatę kredytów i zobowiązań wobec Skarbu Państwa. Firma zatrzymała z tego milion złotych, a jej potrzeby inwestycyjne są znacznie większe. O pozyskiwaniu kapitału w drodze emisji akcji na razie nie możemy myśleć. Uplasowanie na rynku nowych akcji Bytomia jest obecnie praktycznie niemożliwe — wyjaśnia prezes Przybysławski.

Z myślą o inwestorze

NWZA zdecyduje także o scedowaniu na zarząd prawa do sprzedaży nieruchomości spółki. Dzięki tej uchwale zarząd Bytomia będzie mógł decydować o wnoszeniu majątku firmy do tworzonych na bazie zakładów produkcyjnych spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, dla których spółka akcyjna Zakłady Odzieżowe Bytom będzie firmą matką. Zarząd Bytomia nie wyklucza, że w przyszłości wprowadzi do wydzielonych spó-łek inwestorów strategicznych lub sprzeda je w całości. Firma prowadzi już w tej sprawie negocjacje z inwestorami niemieckimi, od dawna kooperującymi z Bytomiem.