W czwartek za tonę rudy żelaza z dostawą do chińskiego portu Qingdao płacono 49,65 USD. Ceny surowca zeszły w tym tygodniu poniżej pułapu 50 USD, który do tej pory był tylko przejściowo przełamywany w kwietniu i lipcu. Tym razem jednak mogą pozostać poniżej niego dłużej, twierdzi Caroline Bain, ekonomistka ośrodka Capital Economics.
- Sądzimy, że notowania pozostaną poniżej 50 USD. Na cenach będzie ważył jednoczesny wzrost dostaw z Australii i Brazylii oraz słaby popyt na stal w Chinach – zapowiadała specjalistka w wypowiedzi dla Bloomberga.
W ostatnim czasie o wzroście niskokosztowej produkcji informowali tacy producenci jak Rio Tinto, BHP Billiton oraz Vale, co zwiększyło obawy przed nadwyżką podaży. Jednocześnie zapasy rudy w portach chińskich wzrosły do 84 mln to, najwyższego poziomu od maja. Popyt na stal na chińskim rynku spada nawet szybciej niż jej produkcję ograniczaną huty, a to sprawia, że nadmiar surowca na rynku powiększa się, przyznawał Zhu Jimin, wiceprezes Chińskiego Stowarzyszenia Żelaza i Stali. Według analiz ośrodka producenci stali stoją przed perspektywą rosnących strat oraz pogorszenia dostępu do kredytowania. Przed tym, że bieżący rok może zamknąć stratą, ostrzegł Baoshan Iron & Steel, drugi pod względem wolumenów producent stali w Chinach.
- W pewnym momencie chińskie huty stali będą musiały zareagować zmniejszeniem produkcji na niższy popyt, niższe ceny i oznaki rosnącego protekcjonizmu na swoich rynkach eksportowych. To oczywiście doprowadzi do spadku popytu na rudę żelaza – oceniała Caroline Bain.
Notowania rudy żelaza z dostawą do chińskiego portu Qingdao, w USD za tonę. Źródło: Bloomberg.
