Działające w Polsce telekomy przez lata trzymały infrastrukturę w portfelu, ale jak już zaczęły ją sprzedawać, to na całego. W październiku, tuż po przejęciu przez francuski Iliad, Play ogłosił, że za 3,7 mld zł sprzeda 60 proc. udziałów w infrastrukturze hiszpańskiej grupie Cellnex. Pod koniec ubiegłego tygodnia warunki sprzedaży swojej infrastruktury – również Cellneksowi – uzgodnił Cyfrowy Polsat.
Grupa Zygmunta Solorza, wbrew oczekiwaniom analityków, poszła na całość i zamierza sprzedać niemal wszystkie udziały w spółce Polkomtel Infrastruktura (99,99 proc.). Zwiąże się jednocześnie z Hiszpanami 25-letnią umową na korzystanie z infrastruktury. Transakcja będzie warta prawie 7,1 mld zł i obejmie nie tylko część pasywną, czyli wieże i maszty (jak było w przypadku Playa), ale również część aktywną, czyli urządzenia sieciowe.
- Nasz zamiar, aby współpracować z Cellnex Telecom przy dalszym rozwoju naszej sieci mobilnej, ma na celu umożliwienie jeszcze szybszego i bardziej efektywnego kosztowo uruchamiania nowoczesnych usług łączności dla naszych klientów, w tym obecnie w szczególności w technologii 5G – mówi Mirosław Błaszczyk, prezes Cyfrowego Polsatu, cytowany w komunikacie grupy.
Zmiana reguł
Cellnex to tzw. TowerCo, czyli inwestor wyspecjalizowany w zarządzaniu infrastrukturą spółek telekomunikacyjnych. Notowana w Madrycie spółka, której giełdowa kapitalizacja to prawie 22 mld EUR, ma w portfelu około 120 tys. wież i masztów w Europie. Kupuje bardzo intensywnie: tylko od początku tego roku podpisano umowy, na mocy których przejmie kontrolę nad aktywami infrastrukturalnymi Deutsche Telekom w Holandii, CK Hutchison w Austrii, Irlandii, Danii i Szwecji, a także nad francuską spółką Hivory, która ma 10,5 tys. masztów.

Dzięki umowie z Cyfrowym Polsatem dołoży do portfela około 7 tys. lokalizacji. Podobną liczbę wież i masztów uzyska dzięki umowie z Playem.
Do tej pory Cellnex inwestował tylko w infrastrukturę pasywną. Transakcja z Cyfrowym Polsatem, który postanowił sprzedać też część aktywną sieci, była więc pionierska.
- Decyzja, żeby wystawić na sprzedaż zarówno pasywną, jak i aktywną część infrastruktury, jest nowością, niemniej jednak dostrzegamy sens biznesowy w takim podejściu. To wyraźnie wpisuje się w nasze zaangażowanie w rozwijanie tradycyjnego modelu operatora wieżowego w kierunku modelu zintegrowanego zarządzania infrastrukturą telekomunikacyjną. Wierzymy, że nasz udział w zarządzaniu portfelem polskich wież i nadajników przyniesie wymierne synergie wszystkim zaangażowanym stronom. Chcemy uczestniczyć w dalszym rozwoju technologii 5G w Polsce i zapraszamy nowych najemców zainteresowanych współpracą z nami – mówi Tobias Martinez, CEO Cellneksu.

Góra gotówki
W ubiegłym roku sprzedawana spółka Polkomtel Infrastruktura miała 957,8 mln zł przychodów, notując przy tym 672,5 mln zł zysku EBITDA. Zainwestowała w tym czasie w rozbudowę sieci, głównie pod kątem technologii 5G, 433 mln zł. Na transakcję będzie musiał się jeszcze zgodzić UOKiK, a także wierzyciele Cyfrowego Polsatu: spółka, spłacająca wciąż wielomiliardowy dług, zaciągnięty na przejęcie operatora sieci Plus, musi zwolnić zabezpieczenia, ustanowione na sprzedawanych udziałach.
Cyfrowy Polsat przekonuje, że dzięki sprzedaży infrastruktury będzie mógł bardziej efektywnie świadczyć usługi, a w przyszłości współdzielenie wież i masztów z innymi najemcami przyniesie wymierne oszczędności.
- Biorąc pod uwagę liczbę operatorów w Polsce oraz liczbę obecnych lokalizacji stacji wierzymy, że dla szybszego rozwoju sieci mobilnych zarówno 5G, jak i kolejnych generacji oraz zapewnienia mieszkańcom Polski możliwie jak najlepszej jakości usług, kluczowym jest współdzielenie infrastruktury pasywnej i aktywnej, i gracze mobilni muszą podążać i będą podążali w tym kierunku. Partnerstwo pozwoli zwiększyć liczbę nadajników, z których korzystają nasi klienci i będzie to można osiągnąć przy zastosowaniu efektywnego kosztowo podejścia - mówi Maciej Stec, wiceprezes Cyfrowego Polsatu.
W pierwszym rzędzie jednak pieniądze od Cellneksu zwiększą możliwości inwestycyjne grupy Zygmunta Solorza, która ma przed sobą duże wydatki na częstotliwości w mocno opóźnionej aukcji 5G. Analitycy, z którymi rozmawialiśmy przy okazji startu procesu due diligence w Polkomtelu Infrastruktura, spekulowali też, że dzięki zastrzykowi gotówki Cyfrowy Polsat będzie mógł wypłacić wyższą dywidendę albo zainwestować w inne linie biznesowe, takie jak IT czy radio. Po ujawnieniu informacji o transakcji na początku piątkowej sesji kurs grupy Zygmunta Solorza rósł o prawie 10 proc., ale ostatecznie sesja zakończyła się około 3-procentowym wzrostem.
Rynek oczekiwał wyceny sprzedawanych przez Cyfrowy Polsat aktywów infrastrukturalnych na poziomie 1,2-1,5 mld EUR, więc oferta Cellneksu jest wyższa od konsensusu. Transakcja ma być zrealizowana przy wycenie infrastrukturalnej spółki na poziomie 12-krotności wyniku EBITDA, tymczasem spółki telekomunikacyjne są notowane przy średniej wycenie rzędu 5-krotności EBITDA, umowa zdecydowanie powinna więc sprzyjać waluacji Cyfrowego Polsatu. Oczekujemy, że wpływy z transakcji będą reinwestowane: w grę wchodzi redukcja zadłużenia, rozbudowa sieci 5G i pokrycie części wydatków na zakup częstotliwości. Informacja o sprzedaży powinna wspierać nie tylko notowania Cyfrowego Polsatu, ale też Orange Polska. Ta druga spółka jest wciąż w trakcie procesu sprzedaży udziałów we własnej infrastrukturze światłowodowej i zapowiadała, że jego zamknięcia można spodziewać się w drugim kwartale. Jakiekolwiek newsy na temat postępów w tym projekcie mogą znacząco wpłynąć na kurs.