Cena złota odbija po sześciodniowym spadku w reakcji na dane z USA

Oskar NawalanyOskar Nawalany
opublikowano: 2024-10-10 17:04

Notowania złota odnotowały wzrost po sześciu dniach spadków, gdy inwestorzy zaczęli rozważać możliwość obniżek stóp procentowych przez Rezerwę Federalną do końca roku, w reakcji na mieszane dane dotyczące inflacji i rynku pracy w USA – informuje agencja Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Inflacja bazowa w Stanach Zjednoczonych wzrosła we wrześniu bardziej niż przewidywano, co stanowi przerwę w ostatnim trendzie spadku presji cenowej. Tak zwany bazowy wskaźnik cen konsumpcyjnych (wyłączający koszty żywności i energii) wzrósł o 0,3 proc. w porównaniu z sierpniem oraz o 3,3 proc. w porównaniu do tego samego okresu sprzed roku. Jednocześnie liczba wniosków o zasiłki dla bezrobotnych w USA wzrosła w ubiegłym tygodniu do najwyższego poziomu od ponad roku, głównie w Michigan oraz w stanach dotkniętych przez huragan Helene.

Cena złota wzrosła o 0,8 proc., a inwestorzy zaczęli nieznacznie zwiększać swoje przewidywania na obniżkę stóp o ćwierć punktu procentowego podczas listopadowego posiedzenia Fed.

Cena złota wzrosła w tym roku o 25 proc.

Cena złota wzrosła o ponad 25 proc. w tym roku, ponieważ oczekiwania na obniżki stóp procentowych napędzały ostatnie wzrosty. Duże zakupy banków centralnych oraz rosnące napięcia geopolityczne również wspierały złoto, choć obawy, że konflikt na Bliskim Wschodzie przerodzi się w wojnę regionalną, jak dotąd się nie zmaterializowały, co mogło zmniejszyć popyt na złoto jako bezpieczną inwestycję.

Cena złota na rynku spot idzie w górę o 0,6 proc., osiągając poziom 2 623,98 USD za uncję o godz. 15:07 czasu polskiego, pozostając poniżej rekordowego poziomu 2 685,58 USD z września. Indeks Bloomberg Dollar Spot spada o 0,1 proc. po ośmiu dniach wzrostu. Ceny srebra, platyny i palladu również zanotowały wzrosty.