Na obszarze Wielkich Równin, gdzie w USA zlokalizowanych jest najwięcej hodowli bydła, prognozowane są w najbliższym czasie intensywne opady śniegu i mrozy.
„Chociaż bydło jest w stanie tolerować zimną pogodę, ekstremalne zimno zmusza je do wydatkowania większej ilości energii, co bezpośrednio wpływa na współczynnik wykorzystania paszy i ostatecznie na zmniejszenie masy” – czytamy w "Daily Livestock Report".
Pogłowie bydła w USA jest obecnie najmniejsze od dziesięcioleci w wyniku susz, które przetoczyły się przez kraj. Wstrzymany pozostaje również import z Meksyku, co sprawia, że wołowina jest trudniej dostępna.