Metale przemysłowe zareagowały silnymi wzrostami cen na wybuch wojny w Ukrainie, ale od tego czasu większość z nich wyraźnie się obniżyła. W centrum uwagi inwestorów znalazł się chiński lockdown i podwyżki stóp procentowych w USA. Jednak bilans czynników popytowych nie jest niekorzystny dla metali, spadki cen nie muszą się utrzymać.
Ceny najważniejszych metali przemysłowych w ciągu ostatnich lat rosły w dwóch falach. Pierwsza była związana z pandemicznym ożywieniem w gospodarce i trwała od końca 2020 r. mniej więcej do III kw. 2021 r. Natomiast druga fala wywołana była wybuchem wojny w Ukrainie. I ta druga fala minęła, lub co najmniej przygasła.