Początek wczorajszej sesji nie zapowiadał większych zmian. Kurs EUR/USD poruszał się w wąskim kanale od 1,26 do 1,2650. Nie zmieniły tego nawet dane makro ze Stanów Zjednoczonych. Po południu jednak doszło do silnego wybicia, które w niecałą godzinę wywindowało kurs powyżej 1,28.
Na rynek dotarły wieści z Chin, że tamtejszy bank centralny rozważa konwersję części rezerw dolarowych na złoto. Informacja ta wywołała 20-dolarową zwyżkę cen złota oraz osłabienie dolara. Pod koniec sesji europejskiej jednak kurs EUR/USD znów zniżkował poniżej 1,27. Polska waluta do popołudnia trzymała się dość słabo. Po dynamicznym osłabieniu dolara złoty poszedł jednak w górę. Kurs euro spadł do 3,78 zł, a za amerykańską walutę płacono 2,9550 zł. Niestety, umocnienie złotego nie potrwało długo.
Joanna Pluta