Chińska produkcja pod presją. Cła uderzają w przemysł

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2025-06-03 05:52

Aktywność produkcyjna w Chinach zmniejszyła się w maju po raz pierwszy od ośmiu miesięcy. To skutek nałożenia amerykańskich ceł. Najnowsze dane wskazują na pogłębiające się problemy eksportowe Państwa Środka, a przemysł staje przed widmem spowolnienia.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Aktywność produkcyjna w Chinach w maju 2025 r. gwałtownie osłabła, co sygnalizuje, że skutki napięć handlowych z USA zaczynają realnie odbijać się na gospodarce tego kraju. Według opublikowanego badania sektora prywatnego, wskaźnik Caixin/S&P Global PMI dla przemysłu spadł do 48,3 pkt z 50,4 pkt w kwietniu. To nie tylko pierwszy od września ubiegłego roku sygnał recesyjny, ale także najniższy poziom wskaźnika od 32 miesięcy. Wartość poniżej 50 pkt oznacza kurczenie się danego segmentu gospodarki, a powyżej jego ekspansję.

Dane te wpisują się w pesymistyczny trend widoczny również w oficjalnym wskaźniku PMI opublikowanym wcześniej przez rząd Chin, który wykazał drugi z rzędu miesiąc spadku aktywności w fabrykach.

Premier Chin Li Qiang zapowiedział, że rząd rozważa zastosowanie nowych, również niestandardowych, narzędzi polityki gospodarczej, które mogłyby przeciwdziałać skutkom napięć handlowych.

Według danych Caixin, nowe zamówienia eksportowe kurczą się drugi miesiąc z rzędu, a ich tempo spadku w maju było najszybsze od lipca 2023 roku. Producenci jako główną przyczynę wskazują cła i słabnący globalny popyt. To z kolei doprowadziło do najniższego poziomu ogólnej liczby nowych zamówień od września 2022 r.

Tymczasem produkcja przemysłowa zmniejszyła się po raz pierwszy od października ubiegłego roku, a zatrudnienie w sektorze spadło najszybciej od początku 2024 roku.

Z kolei nasila się nadal presja cenowa, gotowe wyroby tanieją już szósty miesiąc z rzędu. W branży motoryzacyjnej z kolei narastająca wojna cenowa budzi obawy o potencjalny wstrząs na największym rynku samochodowym świata.

Natomiast po raz pierwszy od dziewięciu miesięcy wzrosły opłaty eksportowe – najszybciej od lipca 2024 roku. Firmy tłumaczą to rosnącymi kosztami logistyki i obciążeniami celnymi.