Pisaliśmy niedawno, że chiński regulator rynków finansowych zdecydował się na nietypowy krok. Wezwał Jia Yuetinga, którego miejsce pobytu nie było znane, do powrotu do kraju do końca 2017 roku i naprawy sytuacji finansowej swojej giełdowej spółki. Regulator sygnalizował, że Jia nie dotrzymał składanej wcześniej obietnicy zapewnienia firmie nieoprocentowanych pożyczek.

W pierwszej oficjalnej odpowiedzi na wezwanie regulatora Jia oświadczył, że problemami jego chińskiej firmy Leshi Internet Information & Technology Corp. zajmą się żona i brat, który spotkał się z przedstawicielem regulatora 29 grudnia. On natomiast zostanie w USA i będzie pracował nad rozwojem swojego start-upu Faraday & Future Inc. Jia podkreślił, że będzie zajmował się także rozwiązaniem problemów Leshi i Le Eco oraz przeprosił za doprowadzenie do kryzysu zadłużenia spółek.