Chiński przywódca Xi Jinping podczas IV spotkania ministerialnego Forum Chiny-CELAC w Pekinie zapowiedział wsparcie finansowe dla potrzebujących krajów z drugiej półkuli.
Xi podkreślił, że "jedynie dzięki jedności i współpracy międzynarodowej kraje mogą skutecznie zachować pokój na świecie oraz promować globalny rozwój". Zapewnił, że pomimo geograficznej odległości Chiny i region Ameryki Łacińskiej łączy "długa historia przyjaznych wymian". W geście wsparcia Pekin zadeklarował uruchomienie linii kredytowej o wartości 66 mld juanów (ok. 9,2 mld dolarów) na rzecz projektów rozwojowych w krajach CELAC.
Jak zaznaczyła agencja Reutera, decyzja o denominowaniu pożyczek w juanach jest postrzegana jako krok w kierunku dalszej internacjonalizacji chińskiej waluty.
Czyniąc aluzję do "ceł wzajemnych" ogłoszonych w kwietniu przez prezydenta USA Donalda Trumpa, Xi podkreślił, że w wojnie handlowej "nie ma zwycięzców, a protekcjonizm prowadzi do izolacji". Chiński przywódca wezwał kraje CELAC do zacieśnienia współpracy w obliczu globalnych napięć i wspólnego działania na rzecz "otwartego i wielostronnego świata", określając Chiny jako "przyjaciela i dobrego partnera".
Wśród dygnitarzy obecnych na wtorkowej ceremonii byli m.in. prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva oraz przywódcy Chile i Kolumbii. Prezydent Kolumbii Gustavo Petro w swoim przemówieniu wezwał do prowadzenia dyplomacji wolnej od "autorytaryzmu" i "imperializmu".
Chiny od lat systematycznie intensyfikują współpracę gospodarczą i polityczną z Ameryką Łacińską. Wiele państw regionu dołącza do chińskiej Inicjatywy Pasa i Szlaku.
W ubiegłym roku wartość wymiany handlowej między Chinami a regionem CELAC po raz pierwszy przekroczyła 500 mld USD.