Chiny straszą rynek

Maciej Zbiejcik
opublikowano: 2003-05-30 00:00

Czarne chmury zbierają się nad rynkiem miedzi. Wprawdzie ceny tego surowca od kilku sesji utrzymują się na dość wysokim poziomie i oscylują wokół 1700 USD za tonę, to kolejne dni mogą upłynąć pod znakiem przeceny.

Powodem obaw są nie najlepsze doniesienia z Chin, jednego z głównych odbiorców miedzi. Wczoraj pojawiły się pogłoski, że chińskie władze mogą zdecydować się na ograniczenie importu miedzi w związku z niepewną sytuacją gospodarczą, wywołaną przez SARS. Powodem wprowadzenia takich ograniczeń miały być obawy, iż spadek wymiany z zagranicą w związku z rozprzestrzeniającą się epidemią, spowoduje ponowne wystąpienie deficytu handlu zagranicznego, który w I kwartale wyniósł 1 mld USD. Tymczasem Chiny nie odnotowały deficytu w wymianie handlowej z zagranicą od siedmiu lat.

Jeśli potwierdziłyby się obawy izolacji chińskiego rynku, to notowania miedzi nie będą miały żadnych szans, by uchronić się przed przeceną.