Jak powiedział Andrzej Nieścior z IGCP, ciepłownictwo może skorzystać z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko oraz z 16 programów regionalnych.
Na zastrzyk pieniędzy z Unii mogą liczyć przede wszystkim inwestycje usprawniające wytwarzanie energii (głównie dotyczy to wytwarzania energii w tzw. skojarzeniu, czyli produkowaniu w jednym źródle energii elektrycznej i ciepła).
Z pieniędzy unijnych można też finansować inwestycje poprawiające niezawodność zasilania i ograniczenie strat w przesyle zarówno energii elektrycznej, jak i ciepła.
Ciepłownicy mogą też pozyskać środki unijne na rozwój wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych (np. energia geotermalna, energia zawarta w wodzie, słoneczna, biomasa).
Stopień wykorzystania środków unijnych nie jest jednakowy dla wszystkich inwestycji i waha się od 43 proc. do 85 proc. wartości inwestycji.
Duże projekty, powyżej 5 mln euro, mogą uzyskać dofinansowanie z programu "Infrastruktura i Środowisko", a mniejsze, poniżej 5 mln euro, mogą być dofinansowane z regionalnych programów operacyjnych (RPO).
Zdaniem przedstawicieli IGCP, przeciętny użytkownik i odbiorca ciepła będzie miał z tych inwestycji kilka korzyści. Do najważniejszych należą wzrost bezpieczeństwa w dostawach ciepła i relatywnie niższe ceny, a także korzyści związane z mniejszymi obciążeniami dla środowiska. (PAP)