W latach 2016 – 2018 notowania złota zbudowały formację podwójnego szczytu, a to zapowiedź spadku cen do 1121 USD, a w dalszej kolejności nawet poniżej 900 USD za uncję, piszą stratedzy w nocie do klientów. Przy umacniającym się dolarze, sprawiającym że złoto jest droższe dla nabywców poza USA, ceny kruszcu zamknęły spadkiem piąty miesiąc z rzędu. W sierpniu ceny zeszły do 1160 US za uncję, najniższego pułapu od przełomu 2016 i 2017 r.
Dobra koniunktura na giełdzie nowojorskiej oraz zaostrzanie polityki Fedu sprawiają, że nie oferujące dochodu złoto staje się w oczach inwestorów coraz mniej atrakcyjne. W rezultacie aktywa opartych na złocie funduszy ETF znalazły się blisko najniższego poziomu od października ubiegłego roku, a według danych regulatora CFTC przewaga krótkich pozycji nad długimi sięgnęła w sierpniu rekordu.
- W krótkim terminie będziemy świadkami dalszego umocnienia dolara. Złoto może odzyskać oddech, kiedy inwestorzy będą dostrzegać moment, gdy normalizacja stóp Fedu już się dokona – zauważa Wayne Gordon, dyrektor w banku UBS.
