Co trzeci właściciel firmy przetwarzającej tworzywa sztuczne planuje w najbliższych miesiącach inwestować w maszyny i urządzenia – wynika z badania przeprowadzonego przez Siemens Financial Services w Polsce.
Stawiają na automatyzację
Eksperci podkreślają, że tego typu przedsięwzięcia mogą pozytywnie wpłynąć na zdolność MŚP do konkurowania z zagranicznymi firmami, a także pomóc im w ekspansji zagranicznej. Warto zaznaczyć, że 60 proc. badanych przedsiębiorców z branży przetwórstwa tworzyw sztucznych pokrywa koszty tego typu inwestycji z finansowania zewnętrznego.
Autorzy badania zwracają uwagę, że 64 proc. przedstawicieli MŚP chce kupować nowe urządzenia, a tylko 6 proc. - używany sprzęt. Natomiast co czwarty przedsiębiorca myśli o inwestycjach zarówno w maszyny prosto od producenta, jak i z drugiej ręki.
– Odpowiednie podejście przedsiębiorców do podejmowania rynkowej rywalizacji jest obecnie szczególnie istotne. Pomaga w elastycznym reagowaniu na zmiany zachodzące w otoczeniu makroekonomicznym i radzeniu sobie z pojawiającymi się wyzwaniami. Odnowiony park maszynowy czy inwestycje w mniej energochłonne urządzenia przyczyniają się do zrównoważenia wzrostu kosztów energii. Natomiast automatyzacja przedsiębiorstw pomaga w rozwiązywaniu problemów związanych z brakami kadrowymi w sektorze przemysłowym – mówi Katarzyna Kaczmarek, prezes Siemens Financial Services w Polsce.
Dodaje, że obecnie popyt krajowy jest hamowany m.in. przez inflację i wysokie stopy procentowe.
– Dlatego większa zdolność MŚP do konkurowania z zagranicznymi firmami będzie oznaczać również większą gotowość przedsiębiorstw znad Wisły do dywersyfikacji rynków – zaznacza Katarzyna Kaczmarek.
Lepsi niż koledzy z zagranicy
Z badania wynika, że 17 proc. przedsiębiorców zajmujących się przetwarzaniem tworzyw sztucznych uważa, że są przygotowani do konkurowania lepiej niż firmy zagraniczne z tego sektora. Odwrotnie twierdzi 13 proc. respondentów. Natomiast w opinii 39 proc. badanych przedstawicieli biznesu kondycja ich branży jest równie dobra, jak w przypadku innych krajów. Zdaniem reszty respondentów, w niektórych dziedzinach ich sektor jest bardziej konkurencyjny, a w innych mniej.
Z jakich źródeł firmy realizują wspomniane inwestycje?
– Najbardziej popularną formą finansowania zewnętrznego wśród przedstawicieli branży przetwórstwa tworzyw sztucznych jest leasing. Korzysta z niego ok. badanych 45 proc. firm. Natomiast po kredyt i po unijne dotacje sięga odpowiednio: ponad 17 proc. i 7 proc. przedsiębiorców. Finansowanie zewnętrze pomaga MŚP maksymalizować ich potencjał inwestycyjny, a jednocześnie zmniejszyć ryzyko biznesowe – zwraca uwagę Łukasz Puławski, kierownik sprzedaży w Siemens Financial Services w Polsce.
Taki odsetek przedsiębiorców z branży przetwórstwa tworzyw sztucznych planuje odnowić park maszynowy w najbliższych miesiącach. Pokryją koszty tego typu inwestycji najczęściej z finansowania zewnętrznego.