Klienci funduszu Copernicus Dłużnych Papierów Korporacyjnych (CDPK) przez dwa tygodnie nie będą mogli wycofać zainwestowanych pieniędzy. Ustawa pozwala na taki krok jeśli „w okresie dwóch tygodni suma wartości odkupionych przez fundusz jednostek uczestnictwa oraz jednostek, których odkupienia zażądano, stanowi kwotę przekraczającą 10 proc. wartości aktywów funduszu”.

Według danych Analiz Online, które nie obejmują jeszcze zleceń złożonych w grudniu, z funduszu wycofano blisko 26 mln zł w ciągu ostatnich czterech miesięcy.
W szczytowym momencie (czerwiec 2012 r.), aktywa netto CDPK przekraczały 250 mln zł. Na koniec listopada tego roku wynosiły 84,3 mln zł.
Niedawno pisaliśmy o możliwych problemach płynnościowych funduszu. W połowie tego roku audytor, przeprowadzający przegląd czerwcowego sprawozdania finansowego wskazywał na trudności z potwierdzeniem wyceny obligacji niektórych spółek portfelowych. Chodziło głównie o firmy Zemmeydo i Forsedeli, które na dzień bilansowy 30 czerwca 2013 r. nie wykupiły obligacji o łącznej wartości 18,5 mln zł. Oprócz tego w portfelu funduszu CDPK znajdują się inne problematyczne papiery. W raporcie audytor wskazywał na Ganado, a także Advadis, będący w upadłości układowej, i Ganta, który niedawno złożył wniosek o upadłość. Obligacje tych spółek stanowią łącznie ponad 26 proc. aktywów CDPK.
We wrześniu i październiku Komisja Nadzoru Finansowego nałożyła na Copernicus Capital TFI dwie kary na łączną kwotę 1,2 mln zł, m.in. za nieprzestrzeganie limitów ustawowych i niezatrudnianie wymaganej liczby licencjonowanych doradców inwestycyjnych. W grudniu nadzór dołożył trzecią karę, za błędy w wycenach i opóźnienia w raportach dwóch funduszy aktywów niepublicznych.