ISB: Nowy członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Dariusz Filar nie obawia się problemów w procesie podejmowania decyzji w polityce pieniężnej z tymi członkami nowej Rady, którzy dotychczas prezentowali odmienne od jego poglądy gospodarcze.
“Ja jeszcze jako ekonomista banku mówiłem o tym, że często inne poglądy ekonomiści wypowiadają będąc niezależnymi publicystami czy kandydatami do różnych ciał, natomiast siłą rzeczy muszą modyfikować swoje poglądy, kiedy na ich barki spada bezpośrednia odpowiedzialność za los pieniądza” – powiedział Filar w wywiadzie dla Radia Biznes w radiowej Jedynce w środę.
Filar, nominowany przez prezydenta na członka RPP we wtorek, podkreślił, że wszyscy członkowie Rady będą mogli korzystać z, jego zdaniem, bardzo dobrych analiz gospodarczych Narodowego Banku Polskiego (NBP).
“Sądzę w związku z tym, że z jednej strony biorąc pod uwagę ciężar odpowiedzialności, a z drugiej strony wiedząc, że wszyscy będziemy mieli jednakowy dostęp do materiałów analitycznych NBP, nie sądzę, żebyśmy mieli kłopoty z wypracowaniem wspólnego stanowiska” – powiedział Filar.
Niektórzy członkowie obecnej RPP – szczególnie jako kandydaci do tego ciała – byli skłonni do większego niż dotychczasowe luzowania polityki pieniężnej i opowiadali się m.in. za przywróceniem interwencji banku centralnego na rynku walutowym, zawężeniem dla Polski pasma wahań kursowych w ramach europejskiego mechanizmu ERM 2 oraz uwzględnianiem przy podejmowaniu decyzji przez Radę nie tylko stabilności pieniądza i poziomu inflacji, ale także wzrostu gospodarczego.
Analitycy, z którymi rozmawiała agencja ISB, uważają jednak, że choć wybrani przez Sejm i Senat członkowie RPP będą prowadzić bardziej ekspansywną politykę pieniężną niż dotychczas, powinna pozostać ona stabilna i nie prowadzić do silnego odbicia inflacji w przyszłości. Według nich prezydenccy członkowie będą stanowili w jakimś sensie przeciwwagę dla pozostałych członków Rady.
Filar – dotychczas główny ekonomista Banku Pekao SA – powtórzył także w środę, że dwa naczelne zadania RPP to utrzymanie niskiej i stabilnej inflacji oraz wejście Polski do strefy euro.
Opowiedział się także za koniecznością wprowadzenia w życie planu oszczędnościowego wicepremiera Jerzego Hausnera.
“Gdyby pan premier Hausner w swych działaniach odniósł sukces, to pozycja RPP siłą rzeczy byłaby bardziej komfortowa" – powiedział członek RPP.
Prezydent Aleksander Kwaśniewski powołał we wtorek w skład RPP na sześcioletnią kadencję Dariusza Filara, Andrzeja Sławińskiego i Andrzeja Wojtynę.
Dołączą oni do członków wybranych wcześniej przez Sejm (Jana Czekaja, Mirosława Pietrewicza i Stanisława Nieckarza) i przez Senat (Haliny Wasilewskiej-Trenkner, Mariana Nogi i Stanisława Owsiaka).
Pierwsze posiedzenie nowej Rady odbędzie w dniach 24-25 lutego.