Dane ADP ustawiły sesję

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2020-06-03 22:38

Dow Jones rósł na zamknięciu o 2 proc. i wrócił powyżej 26 tys. pkt. S&P500 zyskał 1,4 proc. Nasdaq kończył sesję zwyżką o 0,8 proc. i znalazł się tylko o 1,4 proc. poniżej rekordu wszech czasów.

Na amerykańskich rynkach akcji dominował w środę optymizm, czerpiący siłę z raportu ADP opublikowanego przed rozpoczęciem handlu. Inwestorzy dowiedzieli się, że sektor prywatny ogłosił w maju trzykrotnie mniejszą niż oczekiwano redukcję miejsc pracy, co wzmocniło przekonanie, że najgorsze już minęło i sytuacja gospodarcza będzie się już tylko poprawiać. Rynek akcji całkowicie zignorował negatywne sygnały, które jeszcze niedawno miały na niego duży wpływ. Nie wywołały żadnej reakcji doniesienia o kolejnych działaniach administracji Donalda Trumpa, które mogą zaostrzyć konflikt z Chinami. Inwestorzy nie przejmują się także niepokojami społecznymi w USA. Za miarę wielkiego optymizmu, lub szaleństwa, inwestorów może służyć wzrost o ponad 7 proc. w środę ETF linii lotniczych, które z powodu pandemii niemal całkowicie wstrzymały działalność. Dominacja nastrojów risk-on widoczna była w odpływie pieniędzy z „bezpiecznych przystani” złota i obligacji skarbowych USA, gdzie rentowność „dziesięciolatek” znalazła się najwyżej od 8 tygodni. Słabł także dolar amerykański.

fot. Bloomberg
fot. Bloomberg
None
None

Przez całą sesję popyt przeważał w 10 z 11 głównych segmentach S&P500. Najchętniej kupowano akcje spółek przemysłowych (4 proc.), finansowych (3,8 proc.) i energii (3,0 proc.). Jako jedyny, co można odczytać także symbolicznie, słabł segment ochrony zdrowia (-0,2 proc.).

Na zamknięciu drożało ok. 84 proc. spółek z S&P500. W trójce tych, których kursy rosły najmocniej, znalazł się Boeing (13 proc.). Był także najmocniej drożejącym blue chipem ze średniej Dow Jones, a tak duży popyt na akcje koncernu spółki tłumaczono informacją o inwestycji Third Point. Barron’s dowiedział się wprawdzie, że fundusz hedgingowy kupił obligacje, a nie akcje Boeinga, ale nie miało to dla rynku znaczenia.

Spośród 30 blue chipów ze średniej przemysłowej 25 kończyło sesję wzrostem kursu, a oprócz akcji Boeinga najmocniej drożały jeszcze papiery zbrojeniowego Raytheon Technologies i finansowego American Express (po 6,4 proc.). Najsłabsze były „defensywne” spółki UnitedHealth Group (-0,3 proc.), Walmart (-0,4 proc.) i Home Depot (-0,7 proc.).